W środę odbyło się wirtualne posiedzenie kanadyjskiego rządu. Nikt nie przypuszczał jednak, że zobaczy jednego z posłów... zupełnie nago. Will Amos, najwyraźniej nieświadomy że jego kamera jest włączona, po swoim biurze paradował bez ubrań. Zasłaniając przyrodzenie jedynie... telefonem komórkowym.
Nagrania z posiedzenia kanadyjskiego parlamentu krążą po sieci. Widać na nich nagiego posła. Claude DeBellefeuille, przedstawicielka partii Bloc Quebecois, zwróciła uwagę, że Amos jest „nieodpowiednio ubrany”.
Anyone recognize this MP wandering around in the buff in their office while taking part in the hybrid Parliament? Obviously, given the flag, they are from Quebec. Wonder what kind of mobile phone he uses? #cdnpoli pic.twitter.com/HWOeR9ZJBV
— Brian Lilley (@brianlilley) April 14, 2021
To znaczy nie jest ubrany. Może więc przypomnijmy posłom, zwłaszcza tym płci męskiej, że garnitury i krawaty to odpowiedni wybór. Widzieliśmy, że poseł jest w bardzo dobrej formie, ale myślę, że należy mu przypomnieć, co jest właściwe i jak kontrolować swoją kamerkę
- zauważyła.
Prowadzący obrady Anthony Rota nie zdążył jednak zauważyć rozebranego posła.
Will Amos po zakończeniu obrad odniósł się do sprawy na Twitterze. Przeprosił za swój "błąd". Tłumaczył, że akurat przebierał się po bieganiu i nie był świadomy, że jego kamerka była włączona.
„Serdecznie przepraszam wszystkich kolegów w Izbie. To był błąd, który więcej się nie powtórzy”
- napisał polityk reprezentujący partię, na której czele stoi premier Justin Trudeau.
I made a really unfortunate mistake today & obviously I’m embarrassed by it. My camera was accidentally left on as I changed into work clothes after going for a jog. I sincerely apologize to all my colleagues in the House. It was an honest mistake + it won’t happen again.
— Will Amos (@WillAAmos) April 14, 2021