Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Pod murami Rakowieckiej oddali hołd bohaterom

Kombatanci, rodziny zamordowanych przez UB więźniów m.in. Zofia Pilecka-Optułowicz, członkowie Klubów Gazety Polskiej, obecna służba więzienna, a także tłumy, głównie młodzieży uczciły pamięć Żołnierzy Wyklętych składając kwiaty i zapalając znicze w

Marcin Pegaz / Gazeta Polska
Marcin Pegaz / Gazeta Polska
Kombatanci, rodziny zamordowanych przez UB więźniów m.in. Zofia Pilecka-Optułowicz, członkowie Klubów Gazety Polskiej, obecna służba więzienna, a także tłumy, głównie młodzieży uczciły pamięć Żołnierzy Wyklętych składając kwiaty i zapalając znicze w miejscu ich kaźni - w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Uczestnicy wznosili okrzyki: "Cześć i chwała bohaterom", "Bóg, honor i ojczyzna".

Złożeniem kwiatów pod tablicą na murze stołecznego Aresztu Śledczego przy ul. Rakowieckiej oddano hołd pomordowanym przez komunistów członkom powojennej konspiracji niepodległościowej - "Żołnierzom Wyklętym".

- Więzienie mokotowskie to miejsce święte, warszawska Golgota - mówił Jacek Pawłowicz z IPN.

Kilkaset osób zgromadziło się pod mokotowskim więzieniem przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową poświęconą

W uroczystości wzięli udział byli więźniowie, rodziny pomordowanych m.in. córka śp. rotmistrza Witolda Pileckiego Zofia Pilecka-Optułowicz, organizacje kombatanckie, a wśród nich m.in. członkowie Grupy Historycznej Zgrupowania "Radosław", Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, Rekonstrukcyjnych Grup Akademickich.

Zofia Pilecka-Optułowicz, córka dobrowolnego więźnia KL Auschwitz, powiedziała, że obchody święta ku czci Żołnierzy Wyklętych to promocja patriotyzmu. - To jest nasz raport, który chcemy złożyć tym, którzy oddali swoje życie za takie wartości jak Bóg, honor, ojczyzna (...). Nie zaprzepaściliśmy ich idei - podkreśliła wzruszona Pilecka.

Kończąc zacytowała wiersz Adama Asnyka: „Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy/ choć macie sami doskonalsze wznieść/ na nich się jeszcze święty ogień żarzy/ i miłość ludzka stoi tam na straży/ i wy winniście im cześć!”.

Jacek Pawłowicz, kierownik referatu edukacji historycznej IPN mówił, że więzienie mokotowskie to miejsce szczególne dla najnowszych dziejów Polski. 

- Stoimy przed miejscem świętym, przed warszawską Golgotą, gdzie komuniści wymordowali elitę polskiego wojska, polskich działaczy niepodległościowych, młodzieży, która ocalała po hekatombie Powstania Warszawskiego. Kiedy już ich wymordowali, skazali ich na śmierć po raz drugi kłamstwami, obelgami i milczeniem na ich temat. Nie wolno było o nich mówić, nie wolno było o nich pisać, a jeżeli już - to tylko tak, jak o bandytach - powiedział.

Zobacz relacje z uroczystości



Po odśpiewaniu hymnu narodowego, przedstawiciele organizacji przeszli do "celi śmierci" gdzie komunistyczni funkcjonariusze UB dokonywali egzekucji na więźniach.  Tam członkowie rodzin złożyli kwiaty.

- Było szalenie wzruszająco i podniośle - mówi niezalezna.pl Anita Czerwińska, szefowa Warszawskiego klubu Gazety Polskiej, współorganizatorka uroczystości.

1 marca obchodzony Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Tego dnia w 1951 r., w więzieniu UB przy ul. Rakowieckiej w Warszawie zamordowano członków IV Komendy Zrzeszenia WiN: Łukasz Ciepliński, Mieczysław Kawalec, Józef Batory, Adam Lazarowicz, Franciszek Błażej, Karol Chmiel i Józef Rzepka.

Po raz pierwszy dzień ten obchodzono w 60. rocznicę ich śmierci, 1 marca 2011 r. W wyborze tej daty miał swój udział również ówczesny prezes IPN prof. Janusz Kurtyka. Instytut Pamięci Narodowej od chwili powstania wyznaczył sobie za jedno z najważniejszych zadań przywrócenie pamięci i oddanie należnej czci tym, którzy po zakończeniu wojny nie złożyli broni i nadal walczyli o Polskę wolną i demokratyczną. Przyjmuje się, że w powojennej konspiracji niepodległościowej działało bezpośrednio do 200 tysięcy ludzi, a w oddziałach partyzanckich blisko 20 tysięcy.



(foto: Marcin Pegaz / Gazeta Polska) 


(foto: Marcin Pegaz / Gazeta Polska)


(foto: Marcin Pegaz / Gazeta Polska)


(foto: Marcin Pegaz / Gazeta Polska)


(foto: Marcin Pegaz / Gazeta Polska)

 



Źródło: niezalezna.pl

kp