Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Unia Europejska najpierw daje, a później zabiera. Dziesiątki milionów

Na papierze Unia Europejska wydaje się niby być hojna. Później jednak przy byle okazji zabiera, to co wcześniej obiecała. Tym razem Polska straci ponad 34 miliony euro rolniczych refundacji. - Jakiekolwiek uchybienia są wykorzystywane przez Komisję E

Filip Błażejowski
Filip Błażejowski
Na papierze Unia Europejska wydaje się niby być hojna. Później jednak przy byle okazji zabiera, to co wcześniej obiecała. Tym razem Polska straci ponad 34 miliony euro rolniczych refundacji. - Jakiekolwiek uchybienia są wykorzystywane przez Komisję Europejską do cięcia płatności – mówi niezalezna.pl poseł Zbigniew Kuźmiuk, polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Dzisiaj Komisja Europejska poinformowała, że Polska straci ponad 34 miliony euro z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, czyli refundacji 5 proc. wydatków związanych z systemem wcześniejszych emerytur rolniczych w latach 2007-2010. To efekt wykrytych uchybień po kontroli wydatków.

Zaskoczony sytuacją nie jest poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Według niego z powodu kłopotów finansowych w całej Unii, pod rozmaitymi pretekstami Komisja Europejska będzie cięła środki przyznane państwom członkowskim.
- Ta informacja tylko potwierdza, że wszystkie środki zarówno z funduszu spójności, jak i wspólnej polityki rolnej, to są jedynie maksymalne limity, które możemy pozyskać. To nie są pieniądze, które są pewne. No i właśnie, mamy kolejny dowód, że jakiekolwiek uchybienia są wykorzystywane przez Komisję Europejską do cięcia płatności na rzecz krajów członkowskich – tłumaczy były eurodeputowany.

- W budżecie Unii Europejskiej jest po prostu zwyczajna bieda. Niestety, tak to pewnie będzie wyglądało. Tutaj mówimy o stosunkowo niedużej kwocie, a są przecież zamrożone płatności drogowe, najprawdopodobniej fikcyjne okażą się również możliwości wykorzystanie pieniędzy na koleje. Suma summarum środki, które zostaną nam ostatecznie przekazane będą znacznie mniejsze niż się spodziewaliśmy – przewiduje polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Czy polscy rolnicy mają się czego obawiać po dzisiejszej decyzji Komisji Europejskiej? Tym razem jeszcze nie.
- Bo oni płatności dostali. W ich przypadku nic się nie stanie. Natomiast koszty poniesie budżet państwa – podkreśla poseł Zbigniew Kuźmiuk.

I marnym pocieszeniem jest zapowiedź ministra rolnictwa Stanisława Kalemby, że Polska „rozważy” (!!!) odwołanie się do Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości ws. straconych milionów euro.

 



Źródło: niezalezna.pl

gb