Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tusk w sprawie brzozy: różni ludzie, różnie mierzą

- Nie widzę żadnego powodu by komisja Millera wznowiła działalność – powiedział naszemu reporterowi premier Donald Tusk. Odnosząc się do kompromitujących pomyłek prokuratury w sprawie wysokości, na której została złamania smoleńska brzoza, powiedział

Patryk Luboń/Gazeta Polska
Patryk Luboń/Gazeta Polska
- Nie widzę żadnego powodu by komisja Millera wznowiła działalność – powiedział naszemu reporterowi premier Donald Tusk. Odnosząc się do kompromitujących pomyłek prokuratury w sprawie wysokości, na której została złamania smoleńska brzoza, powiedział: okazało się, że różni ludzie różnie mierzą. 

NPW poinformowała, że drzewo złamane jest na wysokości 666 cm. Kilka dni wcześniej przekazała, że złamanie 10 kwietnia 2010 roku nastąpiło na wysokości około 770 cm. Z kolei w raporcie Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego czytamy, że drzewo złamane jest 156 cm niżej.

Publikujemy całą wypowiedź Donalda Tuska.

Czy w związku z ujawnionym w "Nowym Państwie" protokołem oraz ostatnim komunikatem NPW zostaną wznowione prace komisji Millera?

W sprawie brzozy w kontekście dalszego istnienia komisji Millera… Nie pierwszy raz mamy do czynienia z brakiem fachowości jeśli chodzi o komunikację społeczną ze strony prokuratury. Zwracałem już na to uwagę. Nie jest to ciało mi podległe, ale w rozmowie z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem, że ze względu na wagę tej sprawy - powinna być pieczołowicie traktowana, w sensie precyzyjnego przekazu. Nie można sobie pozwolić na wpadki, jakimi byliśmy ostatnio świadkami. Przez tego typu niechlujność jeśli chodzi o informowanie i formułowanie komunikatów, ci którzy mają złą wolę albo jakiś interes polityczny - formułują, albo podtrzymują najbardziej drastyczne, czy absurdalne wnioski.

Jak wiadomo okazało się, że różni ludzie różnie mierzą, ale z tego co mi wiadomo mierzą tę samą brzozę. Co do jej roli w tej katastrofie nikt z komisji Millera, czy prokuratury nie ma wątpliwości. Na końcu te komunikaty komisji i prokuratury zbliżyły się do siebie, do tych 510 cm. W zależności jak kto mierzy, czy od podstawy złamania, czy od korzenia, czy od mchu etc. zależą te wyniki. Nie widzę powodu by to bulwersujące, także mnie, zamieszanie komunikacyjne podważało zasadnicze ustalenia komisji Millera.


Jest wiele innych faktów podważających te ustalenia, pan skupił się na brzozie.
Nie znam innych.

Będzie wznowienie prac komisji, czy nie?
Nie widzę w tej chwili żadnego powodu, by komisja Millera wznawiała teraz prace.

 



Źródło: niezalezna.pl

pk