Inwestycje drogowe, kolejowe oraz projekty informatyczne są zagrożone wstrzymaniem unijnych dotacji. W środę wieczorem okazało się, że Komisja Europejska z powodu korupcji zablokowała Polsce pieniądze na drogi. Teraz, po skierowaniu aktu oskarżenia w sprawie projektu e-Posterunek, również unijne środki przeznaczone na informatyzację mogą zostać wstrzymane.
W wypadku e-Posterunku, tak jak przy drogach, również mamy do czynienia z korupcją. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła trzy osoby (w tym wysokiego rangą urzędnika państwowego) o przyjęcie i wręczenie gigantycznych łapówek w związku z przetargiem Komendy Głównej Policji na program komputerowy pod nazwą e-Posterunek. Kłopoty mają również inne projekty cyfryzacyjne. W listopadzie informowaliśmy, że
Polska może stracić 800 mln zł unijnej pomocy w związku z bałaganem związanym z cyfryzacją służby zdrowia.
W sierpniu 2012 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała druzgocący raport, w którym wykazała, że
Polska może nie wykorzystać 1 mld zł przeznaczonych na rozwój infrastruktury szerokopasmowego internetu.
Kuleją również projekty związane z cyfryzacją urzędów. Posłowie opozycji wytykają rządowi także inne przykłady fatalnego wykorzystywania funduszy UE. – To, jak wykorzystujemy fundusze unijne, doskonale widać na przykładzie kolei. Tylko z tego tytułu będziemy musieli zwrócić niewykorzystane środki w wysokości od 7 mld do 11 mld zł – mówi „Codziennej" Jerzy Polaczek, były minister infrastruktury w rządzie PiS-u.
Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Jacek Liziniewicz,Aleksandra Rybińska