10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Czy naprawdę jesteście na to gotowi?

Może dla kogoś Holandia dokonująca eutanazji dzieci na życzenie rodziców jest ideałem, dla mnie nie jest.

„Wybór, nie nakaz” – pod takim hasłem demonstrują teraz na ulicach dziesiątki tysięcy Polaków. To hasło uzupełnia drugie – które zresztą powtórzył także prezydent Andrzej Duda – że nie wolno od nikogo wymagać heroizmu. Obie te opinie, choć brzmią uroczo, prowadzą nas jednak do dramatycznych wniosków. I właśnie dlatego nie mogę nie zadać pytania ich zwolennikom, tym, którzy twierdzą, że nie wolno prawnie zakazywać czy moralnie wymagać od rodziców chorego dziecka, by nie odbierali mu życia, czy są gotowi przyjąć także osobiste konsekwencje takiej opinii? Nie w odniesieniu do innych, ale do siebie samych. Jeśli wybór, nie nakaz, to rozumiem, iż zgadzacie się na to, że gdy będziecie mieli alzheimera, parkinsona, to wasze dzieci zostawią was samych, oleją albo zasugerują, że w zasadzie to moglibyście się już poddać eutanazji, bo one lękają się o przyszłość. I rozumiem, iż nie przeszkadza wam, że gdy będziecie mieć wypadek i zostaniecie sparaliżowani, to wasz mąż albo żona następnego dnia się spakuje i oznajmi, że nie wolno od nikogo wymagać heroizmu i że to ich wybór, bo nie można niczego nakazywać. Wierzę też, iż uważacie, że gdy będziecie ciężko chorzy, to was także nikt nie będzie musiał pytać o prawo do uśmiercenia, bo przecież wasze lęki (tak często zrozumiałe) albo wasze normalne życie zostaną zakwestionowane. Takie są skutki przyjęcia pewnych założeń. I mam świadomość, że nie w każdym z tych wypadków da się pewne rzeczy zadekretować prawnie, ale w przypadku obrony życia już nie tylko się da, lecz nawet trzeba.

A powodów jest wiele. Jednym z nich jest to, że idee mają konsekwencje, prowadzą nas do pewnych wniosków. Nieuchronnie. I w wielu miejscach już doprowadziły. Może dla kogoś Holandia dokonująca eutanazji dzieci na życzenie rodziców jest ideałem, dla mnie nie jest. 
 

 



Źródło: Gazeta Polska

Tomasz P. Terlikowski