Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Przyszły tydzień będzie krytyczny - ostrzega minister Niedzielski. Dziennie 20-25 tys. zakażeń?

Z powodu wzrostu liczby zakażeń koronawirusem, rząd wprowadza nowe obostrzenia. Na tym jednak może się nie zakończyć. Minister zdrowia Andrzej Niedzielski ostrzega, że w przyszłym tygodniu skala dziennych zakażeń może wynieść 20-25 tys. zachorowań.

fernandozhiminaicela / CC0

Wprowadzamy zakaz spotkań, zebrań większej liczby niż pięciu osób. Wyjątki to osoby mieszkające razem i cele zawodowe - podał dzisiaj premier Mateusz Morawiedki, który zapowiedział, że od soboty teren całej Polski zostanie objęty czerwoną strefą.

Takie środki bezpieczeństwa są związane z przyrostem zakażeń.

A minister zdrowia ostrzega.

Przed nami krytyczny tydzień, w tym nadchodzącym tygodniu przesądzi się, czy będziemy mieli do czynienia z dalszą wykładniczą eskalacją pandemii, czy ten charakter wzrostu zachorowań się zmieni"

- powiedział Niedzielski.

Minister dodał, że w tej chwili spełniają się czarne scenariusze, które mówiły tydzień temu, że liczba zachorowań dojdzie do 15 tys.

"Jeżeli ta tendencja by się utrzymała, to w przyszłym tygodniu (...) będziemy narażeni na ryzyko 20-25 tys. dziennych zachorowań. Taki scenariusz jest już gorszy od czarnego" - stwierdził.

"Nasza służba zdrowia cały czas na razie zachowuje wydolność, zachowuje sprawność operacyjną"

- mówił Niedzielski.

Wskazał, że "oczywiście pojawiają się różne pojedyncze historie, ale jesteśmy w bardzo trudnym czasie i te historie muszą się pojawiać". "Reagujemy, staramy się im przeciwdziałać, ale jesteśmy już dawno poza strefą komfortu". "Musimy zrobić wszystko, żeby zahamować ten dalszy rozwój pandemii" - podkreślił.

Szef MZ zaznaczył, że rząd wraz z ministerstwem zdrowia wykonuje wszystkie możliwe działania, które dotyczą rozbudowy infrastruktury szpitalnej. Wskazał tu na ciągłe poszerzanie bazy łóżek, przekształcanie szpitali powiatowych w covidowe oraz - mówił - zajmowanie "kolejnych oddziałów internistycznych w dużych szpitalach".

Przypomniał również, że w czwartek ogłoszone zostało wzmocnienie bazy łóżek covidowych łóżkami z sektora prywatnego o dodatkowy tysiąc.

"Stawiamy też szpitale tymczasowe, które, jak planujemy, powiększą nam infrastrukturę łóżkową o 5 tysięcy"

- dodał Niedzielski.

Minister powiedział, że "musimy wszyscy zdawać siebie sprawę, że infrastruktury nie da się rozbudowywać w nieskończoność - tu nawet nie chodzi o łóżka, tu nie chodzi o respiratory, chodzi przede wszystkim o kadrę".

Przypominał, ze w czwartek Sejm uchwalił nowelizację niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19.

"Przygotowaliśmy rozwiązanie, które pomoże lepiej wykorzystać naszych medyków, personel medyczny. To rozwiązanie wczoraj - dzięki wspólnej akceptacji wszystkich sił politycznych - zostało przyjęte i bardzo liczę, że Senat w trybie również ekstraordynaryjnym przeproceduje tę ustawę, zdając sobie sprawę z powagi chwili"

- powiedział.

"Teraz najważniejszym zadaniem jest zmniejszyć tempo rozwoju pandemii. Te liczby, prognozy, które państwu przedstawiałem, one są budowane przy założeniu kontynuacji rozwoju wykładniczego pandemii, ale my musimy wszystko zrobić, używając tych wszystkich obostrzeń, pełnego arsenału, żeby spowolnić rozwój i przynajmniej przejść do trendu liniowego. Jeżeli to nam się uda, a proszę pamiętać, że obostrzenia nie działają z dnia na dzień, tylko ich efekt pojawia się 10 dni po wprowadzeniu, 2 tygodnie, to jest szansa na to, że przejdziemy do takiego liniowego charakteru wzrostu, co już będzie dosyć dużą fundamentalną zmianą" - dodał.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

gb