Oficer prasowy czarnkowskiej PSP asp. Artur Kłos przekazał PAP, że zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali przed godz. 18. Ogień pojawił się w mieszkaniu na poddaszu kamienicy przy ul. Jana Karskiego.
"Dużego pożaru nie było. Ogień objął pokój o powierzchni sześciu metrów kwadratowych. Spalił się tylko fotel i sufit, który był z palnych materiałów. Niestety strażacy odkryli ciało mężczyzny leżące obok fotela"
– opisał.
Oficer prasowy czarnkowskiej policji asp. Karolina Górzna-Kustra przekazała PAP, że ofiarą pożaru był 47-letni mężczyzna. "Przebywał w mieszkaniu z 63-letnią kobietą. W trakcie pożaru kobieta wyszła z kamienicy i poinformowała, że w środku pozostał 47-latek. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, zastali zwęglone ciało" - powiedziała.
Na miejscu pracowało łącznie siedem zastępów PSP i OSP. Przyczyny pożaru będą wyjaśniać biegli pracujący pod nadzorem prokuratora.