Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Prezydent podpisał „Kartę wolności w sieci”. Fogiel wyjaśnia, do kogo jest ona skierowana

Radosław Fogiel pytany o to, czy "Karta wolności w sieci" podpisana wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę jest ukłonem w stronę młodych wyborów Konfederacji ocenił, że "nie tylko konkretnie jest kierowana do tych grup wyborców". - Zwłaszcza teraz pandemia pokazała, że internet jest sprawą każdego. Wiele osób, które dotychczas nawet dość sceptycznie podchodziły na przykład do zakupów w sieci, przekonało się do tego. Okoliczności, wielu z nas do tego zmusiły - wyjaśnił wicerzecznik PiS i członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy.

Twitter.com/#DUDA2020 (@AndrzejDuda2020)

Prezydent Andrzej Duda ogłosił wczoraj w Sulęcinie (woj. lubuskie) Kartę wolności w sieci, której głównymi postulatami są: sprzeciw dla podatku od smartfonów, światłowód w każdym domu i budynku użyteczności publicznej, sprzeciw wobec ACTA2 i pełna cyfryzacja e-administracji.

Fogiel pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia, czy ta karta to ukłon w stronę ludzi młodych i wyborców Konfederacji odpowiedział, że nie tylko konkretnie jest kierowana do tych grup wyborców.

"Zwłaszcza teraz pandemia pokazała, że internet jest sprawą każdego. Wiele osób, które dotychczas nawet dość sceptycznie podchodziły na przykład do zakupów w sieci, przekonało się do tego. Okoliczności, wielu z nas do tego zmusiły"

- podkreślił wicerzecznik PiS.

Dopytywany, czy to jest to ukłon w stronę Konfederacji i czy jest przewidziana rozmowa prezydenta z kandydatem tego ugrupowania Krzysztofem Bosakiem, Fogiel odparł:

"Wiem, że pan prezydent nie ma na razie takiego spotkania w kalendarzu, ale oczywiście niczego nie możemy wykluczać".

Pytany, o możliwe spotkania z pozostałymi kandydatami, którzy startowali na urząd prezydenta, polityk PiS powiedział, że prezydent Duda przede wszystkim stawia na spotkania z wyborcami.

"Kandydaci są bardzo ważni i ich głos w demokracji się liczy, ale jest to nadal jeden głos, tak jak każdego z nas"

- powiedział Fogiel.

Według niego, każdy wyborca będzie podejmował ostatecznie sam decyzję przy urnie wyborczej.

"My będziemy do każdego apelować, każdego przekonywać, żeby zadał sobie proste pytanie: Który z tych kandydatów (Andrzej Duda, czy Rafał Trzaskowski) bardziej reprezentuje moje poglądy, która wizja Polski jest mi bliższa"

- podkreślił wicerzecznik PiS.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#karta wolności w sieci #Radosław Fogiel #wybory prezydenckie #Andrzej Duda

lml