Koncern RAFAEL przedstawia konfigurację wielozadaniowej wyrzutni pocisków rakietowych SPIKE NLOS dla BWP-1 i ROSOMAK w przetargu na polski niszczyciel czołgów „Ottokar-Brzoza”. Nowa wyrzutnia i pociski Rafaela będą produkowane w Polsce.
RAFAEL Advanced Defense Systems Ltd. bierze udział w polskim przetargu pod kryptonimem „Ottokar-Brzoza” (wcześniej znanym jako „Niszczyciel Czołgów”) we współpracy z lokalnym polskim koncernem PGZ, który częściowo konkuruje z wozami bojowymi BWP-1 i KTO ROSOMAK. Po raz pierwszy RAFAEL zaprezentował nowy projekt wielozadaniowej wyrzutni, zawierającej 8 gotowych do odpalenia pocisków rakietowych SPIKE NLOS.
SPIKE NLOS jest wariantem rodziny SPIKE, o najdłuższym zasięgu, wynoszącym 32 km i zdolności działania w każdych warunkach pogodowych, dzięki czemu uzbrojenie skutecznie powstrzymuje formacje nieprzyjacielskich czołgów. Jedna bateria SPIKE NLOS może pokryć bardzo duży obszar operacyjny, zapewniając znaczne oddziaływanie taktyczne. SPIKE NLOS to przeciwpancerny pocisk kierowany 5. generacji, który zawiera bardzo nowoczesny optoelektroniczny system naprowadzania umożliwiający pasywne zwalczanie celu (brak wiązki lasera, sygnałów radiolokacyjnych lub zależności od GPS). Unikatowe połączenie zdolności stand-off (prowadzenia ognia spoza zasięgu środków obrony przeciwnika) i optoelektronicznego systemu naprowadzania umożliwia wyrzutni SPIKE NLOS prowadzenie ognia salwą z ukrycia i zaatakowanie jednocześnie wielu celów opancerzonych, przerywając natarcie wroga.
System jest zdolny do zwalczania celów w polu widzenia i poza zasięgiem wzroku i ma możliwość wyboru trybu działania z wykorzystaniem cyfrowych danych dotyczących wyboru celów i sposobów ich niszczenia dostarczanych za pośrednictwem standardowych bezpiecznych sieci wojskowych, w pełni interoperacyjnych z NATO. W celu spełnienia kluczowego wymagania polskiego programu „Niszczyciel Czołgów” uzbrojenie stand-off musi być zdolne do użycia w każdym terenie, w tym w miejskim, ponieważ zwykle nacierające oddziały będą potrzebowały obszarów miejskich do szybkiego zaopatrywania. SPIKE NLOS, mający łącze informacyjne działające w czasie rzeczywistym i wysokiej jakości optoelektroniczną głowicę samonaprowadzającą umożliwia zwalczanie celów w terenie miejskim z dokładnością, która jest trudna do uzyskania przy użyciu pocisków kierowanych laserowo lub radiolokacyjnie, które mogą powodować straty poboczne, ponieważ pociski te nie potrafią rozróżniać celów jako przyjaciół, wrogów lub niezaangażowanych w działania bojowe.
Innym ważnym wyróżnikiem optoelektronicznego systemu naprowadzania jest zdolność do rozróżniania obiektów wysokowartościowych w czasie rzeczywistym (gdy pocisk zbliża się do obszaru celu), takich jak nieprzyjacielskie obiekty dowodzenia i kierowania, wyrzutnie zestawów obrony powietrznej i inne, których usunięcie z obszaru operacyjnego drastycznie wpływa na przeciwnika.
Pocisk SPIKE NLOS jest używany przez siły zbrojne wielu krajów na całym świecie, a także przez kilka państw członkowskich NATO i został tysiące razy odpalony podczas walki, z platform pancernych, lekkich pojazdów sił specjalnych, z jednostek morskich, a także ze śmigłowców uderzeniowych. SPIKE NLOS ma zostać zaoferowany w przyszłym programie „KRUK” dotyczącym nowego polskiego śmigłowca uderzeniowego.
Nowa wyrzutnia SPIKE NLOS oparta jest na samodzielnej wyrzutni wielozadaniowej, którą można zintegrować z dowolną używaną aktualnie lub w przyszłości polską platformą, taką jak polski BWP-1, KTO ROSOMAK czy przyszły bojowy wóz piechoty Borsuk. Ważną cechą wyrzutni SPIKE NLOS jest kompatybilność z innymi pociskami rodziny SPIKE używanymi przez Siły Zbrojne RP – SPIKE LR lub SPIKE LR2, a w przyszłości SPIKE ER2, umożliwiająca wykorzystanie tysięcy zmagazynowanych pocisków SPIKE przez tę samą wyrzutnię.
Udana eksploatacja SPIKE LR przez Siły Zbrojne RP oraz fakt, że pocisk ten jest produkowany w Polsce przez firmę MESKO, wchodzącą w skład PGZ, kładzie podwaliny pod przyszłą produkcję pocisku SPIKE NLOS i wyrzutni przez polski przemysł obronny.