Remontowcy nie tylko na poligonie mają pełne ręce roboty. Ostatnie trzy miesiące upłynęły im pod znakiem wielkiego przeglądu technicznego przygotowującego sprzęt wojskowy będący na wyposażeniu jednostek Czarnej Dywizji, do dużych przedsięwzięć szkoleniowych, którym jest, chociażby trwające właśnie ćwiczenie z wojskami pk. Anakonda-20.
Po okresie wzmożonych czynności obsługowo-naprawczych nadszedł czas na intensyfikację szkolenia programowego żołnierzy 11.brem. Swoją aktywność szkoleniową remontowcy rozpoczęli realizacją przez kompanię ewakuacyjną strzelania z WZT. W ramach szkolenia żołnierze kompanii ewakuacyjnej doskonalili swoje umiejętności prowadzenia celnego ognia z broni pokładowej będącej na wyposażeniu wozów zabezpieczenia technicznego. Głównym zadaniem kompanii ewakuacyjnej jest ewakuacja uszkodzonego sprzętu na polu walki, jednakże na wypadek ataku przeciwnika pododdział powinien mieć zdolność skutecznego jego odparcia – czytamy na portalu lubuskiej dywizji.
Innym typem wozu zabezpieczenia technicznego używanym w 11. LDKPanc jest bazujący na zmodyfikowanym podwoziu Leoparda 1 Bergepanzer 2, którego załoga z 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10. BKPanc) również w tym dniu realizowała szkolenie ogniowe – podaje oficjalny portal jednostki.