Wczoraj wieczorem w Komarnie (woj. dolnośląskie) została postrzelona w szyję kobieta, zmarła mimo reanimacji. Śledztwo prowadzi prokuratura. Pojawiły się też nieoficjalne doniesienia o martwym mężczyźnie w domu obok.
"W sąsiednim domu znaleziono też zastrzelonego mężczyznę i rewolwer – policja tego nie potwierdza" - podaje reporter radia RMF FM.
Rzecznik jeleniogórskiej policji Edyta Bagrowska w niedzielę potwierdziła, że policjanci otrzymali w sobotę przed godz. 21 sygnał o postrzelonej kobiecie, która znajdowała się na jednej z posesji w Komarnie.
- Pomimo reanimacji nie udało się uratować jej życia. Kobieta zmarła, a w sprawie jej śmierci śledztwo prowadzi prokuratura i ona udziela wszelkich informacji na ten temat
- powiedziała policjantka.
Pytana o zastrzelonego po sąsiedzku mężczyznę, policjantka nie potwierdziła tego faktu i odesłała do prokuratury. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski nie udziela informacji związanych z tym śledztwem.