Senator zakała
Wśród ponad 3 mln przedsiębiorców działających w Polsce znajdują się tacy, którzy są niezadowoleni z dotychczasowej pomocy państwa. Rząd przeznaczył na pomoc już ponad 200 mld zł, jednak nie do wszystkich ona dotarła i wynika to czasami z nieudolności władz samorządowych, czego przykładem może być Warszawa, gdzie jak dotąd pożyczki udzielono jedynie 6 proc. wnioskodawców.
Dlatego może dziwić, że niewielka grupa przedsiębiorców, którzy pomimo zakazów postanowili zademonstrować swoje niezadowolenie, zezwala na hucpę, jaką im po raz kolejny fundują tacy politycy, jak np. Klaudia Jachira, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Michał Szczerba, Janusz Korwin-Mikke. Jednak wszystkich przebił były współpracownik Ryszarda Petru, senator Koalicji Obywatelskiej Jacek Bury, który niewiele się zastanawiając, wszedł do policyjnego radiowozu, gdzie najwyraźniej poczuł się jak w wozie transmisyjnym TVN, i zaczął relacjonować przez otwarte okno to, co widzi, albo to, co mu się wydaje, że widzi. Policjanci prosili Burego o opuszczenie radiowozu, przekupując go butelkami wody, niestety, na nic to się zdało. Tacy politycy, jak m.in. Bury, potrafią do reszty skompromitować siebie i innych.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
