- Świat ostatnio stanął na głowie, wszyscy zatraciliśmy podstawowe poczucie bezpieczeństwa, to wszystko wymaga zupełnie nowej polityki, opartej na empatii i efektywności, opartej na odwadze, wyobraźni i odpowiedzialności - powiedział kandydat PO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski wyraził nadzieję, że nadchodzące wybory prezydenckie będą początkiem "wielkiej fali zmian w Polsce, gdzie słowa najważniejsze, takie jak równość, sprawiedliwość i godność odzyskają swoje właściwe znaczenie".
"Świat ostatnio stanął na głowie. Ci wszyscy, którzy bardzo sobie dobrze radzili w rzeczywistości, dzisiaj nie do końca mogą być pewni dnia jutrzejszego. Wszyscy zatraciliśmy podstawowe poczucie bezpieczeństwa. I to wszystko wymaga zupełnie nowej polityki, opartej na empatii i efektywności, opartej na odwadze i wyobraźni, ale również na odpowiedzialności"
- podkreślił kandydat PO na prezydenta.
Mówił też, że codziennie zastanawia się na tym, co się dzieje z dziećmi, które ze względu na zamknięcie szkół często pozbawione są jedynego ciepłego posiłku dziennie.
"Myślę o tych tysiącach seniorów, którzy są w domach opieki społecznej. Przez te wszystkie ostatnie dni i tygodnie myślałem o nauczycielach, kierowcach, lekarzach i pielęgniarkach na pierwszym froncie walki, martwiłem się o ich bezpieczeństwo i zdrowie"
- zaznaczył Trzaskowski.
Wspomniał też o przedsiębiorcach i pracownikach.
"Oni widzą jak dochody ich życia maleją z dnia na dzień. I to, co najważniejsze - martwiłem się o każde miejsce pracy"
- powiedział kandydat Platformy.