W stanie epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 sprawne planowanie działań stwarza możliwości efektywnego wykorzystania dostępnego potencjału państwa w sytuacjach lokalnych niedoborów sił i środków. Zagrożeniem dla załóg Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w codziennym ratowaniu zdrowia i życia Polaków, może być konieczność przejścia na kwarantannę. Na wniosek dyrektora Lotniczego Pogotowia Ratowniczego, w porozumieniu z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wyraził zgodę na wykorzystanie wojskowych Lotniczych Zespołów Poszukiwawczo-Ratowniczych (LZPR) do wsparcia LPR – czytamy na portalu Dowództwa Operacyjnego RSZ.
Informację o potrzebie zadysponowania śmigłowców wojskowych do transportu pacjentów będzie generowało Centrum Operacyjne LPR. W razie konieczności możliwy będzie również transport wojskowym statkiem powietrznym lekarzy i ratowników medycznych LPR. Na co dzień wojskowe LZPR służby ASAR wykorzystywane są przez Cywilno-Wojskowy Ośrodek Koordynacji Poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego (ARCC) do akcji poszukiwawczych i niesienia pomocy załogom poszkodowanym w incydentach oraz wypadkach lotniczych – podaje DO RSZ.
Organem odpowiedzialnym za aktywację i koordynację użycia LZPR w ramach służby ASAR jest Cywilno-Wojskowy Ośrodek Koordynacji Poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego ARCC (Aeronautical Rescue Coordination Centre), usytuowany na terenie PAŻP w Warszawie oraz w dwóch wojskowych podośrodkach w Centrum Operacji Powietrznych - Dowództwie Komponentu Powietrznego i w Centrum Operacji Morskich - Dowództwie Komponentu Morskiego.