Rząd premiera Narendry Modiego zatwierdził zakup amerykańskich śmigłowców dla marynarki wojennej. Wartość umowy ma wynieść 2,6 mld dolarów. To pierwszy od trzech lat tak duży zakup amerykańskiego uzbrojenia przez Indie. Niedługo swoją wizytę w tym kraju złoży prezydent Donald Trump.
W kwietniu 2019 r. USA zatwierdziły sprzedaż 24 helikopterów MH-60R Seahawk (na zdj.) firmy Lockheed Martin o wartości 2,6 mld dol. Dziennik „Times of India” informował w połowie lutego br., że przed wizytą Trumpa, oprócz wielozadaniowych, ciężkich śmigłowców dla marynarki, Indie dokupią kolejne 6 helikoptery Apache za 930 mln dolarów.
Zdaniem dziennika w ciągu dwóch lub trzech lat Indie mają wydać na amerykańskie uzbrojenie ok. 10 mld dolarów. Zakupy mają dotyczyć m.in. 6 dodatkowych samolotów patrolowych P-8l dla marynarki za 1,8 mld dol., tarczy antyrakietowej dla Delhi za 1,8 mld dol. i 30 dronów Sea Guardian za 2,5 mld dol.
Negocjacje w sprawie zakupu tego uzbrojenia wciąż trwają - lotnictwo indyjskie ma poważne wątpliwości co do ceny tarczy antyrakietowej. Zdaniem dowództwa cena jest dwukrotnie zawyżona.
Podczas wizyty w Indiach prezydent USA będzie starał się przekonać Indie do zakupu samolotów F/A-18, F-15EX lub F-21. Rząd planuje nabyć 114 samolotów wielozadaniowych, które mają być częściowo wyprodukowane w Indiach.
Od 2007 r. Indie wydały na amerykańskie uzbrojenie 17 mld dol. Jednak od trzech lat nie podpisano nowego kontraktu. Za to Indie nabyły m.in. rosyjskie systemy rakietowe S-400, co zostało źle odebrane w USA.