Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Notre Dame odrodzi się z popiołów. Świat zbiera na odbudowę historycznej katedry

Po ugaszeniu gigantycznego pożaru w katedrze Notre Dame w Paryżu oszacowano, że zniszczenia, choć gigantyczne, są mniejsze, niż się spodziewano. Odbudowa zabytkowej świątyni, według różnych obliczeń, może potrwać od trzech do dziesięciu lat. Na całym świecie organizowane są zbiórki na jej rekonstrukcję.

Katedra Notre Dame
Katedra Notre Dame
SatyaPrem; pixabay.com / Creative Commons CC0

Gotycka archikatedra Notre Dame jest uznawana przez wielu za współczesny cud świata. Jej budowę rozpoczęto w 1163 r. w miejscu wyburzonej katedry romańskiej, a zakończono w 1345 r. Jest uznawana za jedną z najważniejszych świątyń chrześcijańskich na świecie.

Pożar katedry wybuchł wieczorem, gdy opuścili ją ostatni turyści, a wierni szykowali się do wieczornej mszy. Według świadków ze strychu zaczął się unosić biały dym, który szybko zmienił się w czarny. Płomienie błyskawicznie rozprzestrzeniły się po dębowych belkach podtrzymujących ołowiany dach. W płomieniach stanęła iglica, która wkrótce się zawaliła.

Policja błyskawicznie ewakuowała Île de la Cité – wysepkę na Sekwanie, gdzie stoi katedra. Rozpoczęła się akcja gaśnicza. Według rzecznika francuskiej straży pożarnej brało w niej udział nawet pół tysiąca strażaków, ale wysokość katedry i jej konstrukcja utrudniły im działanie. Na brzegu Sekwany zebrały się setki paryżan. Tłum spontanicznie zaczął się modlić i śpiewać pieśni maryjne.

Pożar został całkowicie ugaszony wczoraj rano. Według wstępnych oględzin zniszczenia nie są tak duże, jak się obawiano. Sama konstrukcja katedry i obu dzwonnic przetrwała. Także słynna witrażowa rozeta od północnej strony ma być nienaruszona. Strażakom udało się ewakuować wiele bezcennych dzieł sztuki i relikwii, w tym koronę cierniową. Przewieziono je do ratusza. Uratowano również kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej i relikwie św. Jana Pawła II.

Od razu rozpoczęto śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny pożaru. Paryska prokuratura wstępnie wykluczyła celowe podpalenie i atak terrorystyczny. Na razie obecni na miejscu śledczy uważają, że pożar najprawdopodobniej miał związek z restauracją iglicy rozpoczętą kilka tygodni temu.

Prezydent Emmanuel Macron odwołał zaplanowane spotkanie z wyborcami i pojawił się na miejscu tragedii.

Udało się uniknąć najgorszego, ale bitwa nie została jeszcze wygrana.
- powiedział.

Obiecał, że katedra zostanie odbudowana.

„Odbudujemy Notre Dame, ponieważ tego chcą Francuzi, ponieważ nasza historia na to zasługuje.
- powiedział dziennikarzom.

W obliczu tragedii głos zabrał francuski miliarder François-Henri Pinault, mąż aktorki Salmy Hayek, który obiecał, że dołoży się do odbudowy.

„Mój ojciec i ja zdecydowaliśmy, że oddamy (...) 100 mln euro, aby wziąć udział w wysiłku, który będzie konieczny do całkowitej odbudowy Notre Dame”
- napisał w oświadczeniu.

Jeszcze 200 mln euro na odbudowę świątyni zapowiedział inny francuski miliarder, prezes koncernu LVMH Bernard, a kolejne 100 mln francuski koncern energetyczny Total. Jednocześnie zbiórki funduszy na Notre Dame zaczęły się pojawiać na całym świecie.

Do Francji z całego świata płyną wyrazy współczucia. Watykan oświadczył, że papież Franciszek „był zszokowany i zasmucony strasznym pożarem, który zdewastował Notre Dame, symbol chrześcijaństwa we Francji”. Wiceprezydent USA Mike Pence stwierdził, że „widok Domu Boga w płomieniach łamie serce”. Rzecznik Angeli Merkel napisał „Fluctuat nec mergitur” (łac. rzucają nią fale, ale nie tonie).

„Polska wie, co to znaczy utracone dziedzictwo, zniszczone w pożodze. Warszawę odbudowaliśmy z ruin sami. Katedrę Notre Dame odbudujmy wszyscy razem jako Europejczycy. To wspaniały symbol Paryża, jak i naszej Europy”.
- stwierdził na Twitterze premier RP Mateusz Morawiecki.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#pożar #Paryż #Francja #katedra #Notre Dame

Wiktor Młynarz