- W tym roku najważniejszą kwestią będzie ułożenie na nowo z UE, bo naszym zdaniem po wyborach będzie to nowa UE i dojdzie do pewnej korekty. Za tym pójdzie nowa Komisja Europejska, która będzie jesienią tworzona i będziemy mieć tam komisarza, który w końcu będzie współpracował z polskim rządem - ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl Witold Waszczykowski.
Podsumowując wystąpienie Jacka Czaputowicza w Sejmie Witold Waszczykowski w rozmowie z Niezalezna.pl podkreślił, że "cieszy się, że minister Czaputowicz zapowiedział, iż będzie kontynuował politykę zagraniczną, która realizowana jest od trzech lat i wspomniał mnie z imienia i nazwiska".
Postawił na znane kwestie, które są przez nas definiowane. W tym roku najważniejszą kwestią będzie ułożenie na nowo z UE, bo naszym zdaniem po wyborach będzie to nowa UE i dojdzie do pewnej korekty. Za tym pójdzie nowa Komisja Europejska, która będzie jesienią tworzona i będziemy mieć tak komisarza, który w końcu będzie współpracował z polskim rządem. Minister Czaputowicz zwrócił też uwagę w jakim kierunku powinna rozwijać się UE - że powinna ona dbać o te wolności, które są zagwarantowane przez traktaty, że nie powinno się wprowadzać tak radykalnych zmian, jak uzależnienie funduszy strukturalnych od praworządności, a to wymagałoby zmian traktatów.
Minister skrytykował też pewne tendencje w UE
- zauważył były szef MSZ.
Polityk PiS podkreślił, że "równolegle z kwestią europejską jest kwestia bezpieczeństwa - Polska nie może sobie pozwolić na zapomnienie o tym, bo bezpieczeństwo nie jest dane raz na zawsze, a zwłaszcza jeśli polska sąsiaduje z tak potężnym konfliktem jak rosyjsko-ukraiński".
Trzecią kwestią jest integracja w naszym regionie - jest tu wiele inicjatyw od V4 aż po Trójmorze i należy to kontynuować. Będziemy zajmować się też polityką wschodnią wobec Ukrainy, Białorusi oraz Rosji i jednym z głównych narzędzi jest tu partnerstwo wschodnie. Minister w kontekście bezpieczeństwa wspomniał o USA i podkreślił, że oczekujemy wzmocnienia wojsk NATO i USA w Polsce
- dodał.
Rozmówca Niezalezna.pl wskazał, że "cieszy również to, że zapowiedział, że będzie kontynuował rozbudowę naszych placówek dyplomatycznych na świecie".
Przypomnę, że nasi poprzednicy zamknęli ok. 30 placówek. Mnie udało się ich otworzyć 7-8, ale miałem na to tylko dwa lata. Zmienia się też nasza dyplomacja, bo w końcu przyjęto ustawę o pozbyciu się z MSZ współpracowników SB. Ta ustawa długo nie mogła być uchwalona przez Sejm, ale w końcu została
- zakończył Witold Waszczykowski.