- Premier Morawiecki był niedawno w Londynie na konsultacjach z panią premier May. Mamy plan B, tzn. jesteśmy gotowi na bilateralne rozwiązania między Polską a Wielką Brytanią, które będą brały pod uwagę zarówno naszą współpracę ekonomiczną oraz status Polaków na Wyspach - podkreślił w rozmowie z Niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Dziedziczak.
Brytyjska Izba Gmin zagłosowała przedwczoraj przeciwko proponowanemu przez rząd Theresy May projektowi umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Przeciwko propozycji zagłosowało 432 posłów przy zaledwie 202 głosach poparcia (większość 230 głosów).
Poseł PiS Jan Dziedziczak, który jest zastępcą przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych w rozmowie z Niezalezna.pl podkreślił, że "każdy z nas musi jak najlepiej robić to, na co ma wpływ i mieć pewien zdrowy dystans do tego, na co się wpływu nie ma".
My, jako Polska, zrobiliśmy wszystko, żeby brexit i wydarzenia w Wielkiej Brytanii przebiegły najłagodniej dla interesów Polski. Dbamy o polską gospodarkę. Pamiętajmy, że Wielka Brytania jest bardzo ważnym miejscem naszego eksportu i udało się zrobić wszystko, żeby brexit jak w najmniejszym stopniu zaszkodził polskiej gospodarce
- dodał.
Jan Dziedziczak zaznaczył, że "wyzwanie jest związane również z milionem naszych rodaków na Wyspach".
Wykonaliśmy wszelkie możliwe zadania, żeby status naszych rodaków na Wyspach nie uległ pogorszeniu. Reszta jest w rękach Brytyjczyków i to oni muszą odpowiedzieć sobie na pytanie co dalej z ich kierunkiem polityki zagranicznej, co dalej z ich relacjami z UE. Najmniej korzystny byłby brexit bez żadnych umów i byłoby to niekorzystne zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i Polski, jak i UE
- mówił.
Poseł PiS wskazał, że w przypadku tzw. twardego brexitu stosunki między Polską a Wielką Brytanią nie ulegną zmianie.
Premier Morawiecki był niedawno w Londynie na konsultacjach z panią premier May. Mamy plan B, tzn. jesteśmy gotowi na bilateralne rozwiązania między Polską a Wielką Brytanią, które będą brały pod uwagę zarówno naszą współpracę ekonomiczną oraz status Polaków na Wyspach
- dodał.