Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Kiedy Panteon na „Łączce”?

Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to czas, kiedy szczególnie pamiętamy o naszych zmarłych bliskich. Prócz rodzinnych, odwiedzamy też groby wybitnych Polaków i narodowych bohaterów. Składamy kwiaty na ich nagrobkach, zapalamy znicze w panteonach chwały. Ale są też tacy, którzy swoich grobów nie mają. To polscy żołnierze, których ze względu na stosunek do nich komuny nazywamy dziś Wyklętymi, a z powodu nieugiętej postawy wobec sowieckiego okupanta – Niezłomnymi.

Bandytom spod znaku sierpa i młota nie wystarczyło, że uśmiercali ich skrytobójczym katyńskim strzałem w tył głowy. Naszych niepodległościowców nie pozwolili pochować.

Zrzucając do bezimiennych dołów śmierci, bezczeszcząc ciała, odebrali im prawo do pogrzebu i grobu. Rodziny często w ogóle nie wiedziały o śmierci najbliższych. Naczelnik więzienia mokotowskiego Alojzy Grabicki powiedział żonie jednego ze skazanych: „Po takich zbrodniarzach ziemia musi być zrównana”. A więzień Rakowieckiej Tadeusz Porayski pisał: „Nie odprowadzał nas kondukt pogrzebowy, nikt nie miał honorowej salwy ani wieńca”. Po latach PRL i III RP, dzięki wolontariuszom i ekipie naukowców IPN, stało się to możliwe. Dziś w całej Polsce zapalmy lampkę Niezłomnym. Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu, Rakowickim w Krakowie, w Lublinie przy ul. Unickiej, w Warszawie na Cmentarzu Bródnowskim, przy ul. Wałbrzyskiej czy na Powązkach Wojskowych. Na słynnej „Łączce” nie ma już kości Żołnierzy Niezłomnych – wszystkie zostały wydobyte.

Ale nie ma też od dawna oczekiwanego Panteonu Narodowego. Na części terenu stoi panteonik, wymuszony przez Andrzeja Kunerta. Minister odszedł razem z rządem PO-PSL, ale jego „dzieło” pozostało. Zamiast grobów – szuflady, szafki, jak na basenie czy dworcu. Rodzina ma do wyboru: postawić lampkę albo kwiatek – tak mało jest miejsca. Ale skoro uważamy Niezłomnych za bohaterów narodowych, skoro doczekali się 1 marca swojego święta, trzeba zrobić wszystko, aby ich nie tylko ekshumować, zidentyfikować, ale także godnie pochować. W Panteonie Narodowym na wzór Cmentarza Orląt Lwowskich.
 

 



Źródło: Gazeta Polska

Tadeusz Płużański