Oprawcy z politycznego nadania zazwyczaj żyją długo i w dostatku, w przeciwieństwie do rodzin swoich ofiar. Nie dosięga ich ręka ludzkiej sprawiedliwości i zawsze mogą liczyć na medialnych obrońców.
Właśnie obchodzimy kolejną rocznicę zabójstwa w majestacie prawa bohaterskiego generała Augusta Fieldorfa ps. „Nil”. Jego córka Maria, nie zważając na szykany i represje, przez całe życie toczyła batalię o pamięć swojego ojca i o ukaranie sprawców dokonanego na nim mordu sądowego. To właśnie dzięki jej staraniom po 1990 r. zostało wszczęte śledztwo, którego następstwem był europejski nakaz aresztowania przebywającej w Wielkiej Brytanii Heleny Wolińskiej – komunistycznej prokurator, odpowiedzialnej za tortury i śmierć generała.
Wolińska zajmuje jedno z pierwszych miejsc na liście komunistycznych oprawców członków niepodległościowego podziemia po 1944 r. Nigdy nie została ukarana – dożyła końca swoich dni w spokoju i dobrobycie.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Dorota Kania