Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„Gazeta Polska” mistrzem Polski

A tyle było gadania, że „za pieniądze zarobione w Lidze Mistrzów Legia Warszawa odjedzie Ekstraklasie w siną dal”. Tymczasem ten bolid właśnie roztrzaskał się o ścianę złożoną z luksemburskich amatorów, którzy w piłkę grają zapewne rzadziej niż mój redakcyjny kolega Jacek Liziniewicz. Ten w każdą niedzielę miga się w ten sposób od redakcyjnego piwa. Teraz pewnie też nie przyjdzie, bo musiałby jako kibic Legii słuchać złośliwości.

Porażka Legii (1:2) z F91 Dudelange to jednak niejedyny przykład upadeku polskiej piłki klubowej. Podobnie zaprezentowała się inna „lokomotywa” – poznański Lech. „Kolejorz” przegrał z belgijskim KRC Genk 2:0. Tu z kolei mogę się pośmiać z redaktora Piotra Lisiewicza, który z niewiadomych przyczyn uważa Lecha za najlepszą drużynę świata. Ale sam też nie mam powodu do uśmiechu. Zapowiadana przez trenerów jako „idąca po mistrza” Cracovia szoruje po dnie tabeli. Chyba czas najwyższy złożyć drużynę z klubowiczów „GP” i redakcji. Gorzej nie będzie, śmieszniej na pewno, a patrząc na poziom naszej ligi, mamy spore szanse na sukces.

 

 



Źródło:

#Legia Warszawa #piłka nożna #Liga Mistrzów #porażka #Gazeta Polska

Wojciech Mucha