Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Frontem do przestępców

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) stwierdził wczoraj, że nie wyda polskim organom ścigania Polaka poszukiwanego przez polską prokuraturę w związku z zarzutami dotyczącymi przemytu narkotyków. Wcześniej ekstradycji odmówił irlandzki sąd, powołując się na rzekome łamanie praworządności w Polsce. Teraz podobne stanowisko zajął TSUE. Absurdalności orzeczenia, że sądy UE mają prawo oceniać, czy proces będzie rzetelny, biorąc pod uwagę stan praworządności w Polsce, chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Warto natomiast zwrócić uwagę na konsekwencje, które wynikają z tego orzeczenia. Niewykluczone, że różnej maści przestępcy będą uciekali do innych krajów Unii, a w przypadku żądania ekstradycji przez polski wymiar sprawiedliwości będą się powoływali na wczorajsze orzeczenie TSUE. Jedyną nadzieją są przyszłoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego i perspektywa, że jego skład ulegnie diametralnej zmianie, czyli że konserwatywni politycy będą stanowili większość. I może wówczas nastąpi otrzeźwienie TSUE, który teraz zachowuje się tak, jakby zasiadającym w nim sędziom chwilowo zabrakło zdrowego rozsądku, a byli jedynie pod przemożnym wpływem Jeana-Claude’a Junckera.

 

 



Źródło:

#TSUE #Polska #ekstradycja #przestępcy #ratunek

​Dorota Kania