Doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, czyli Pawła Solocha, jest generał Romuald Ratajczak. Portal niezalezna.pl ustalił, że w czasie PRL-u przełożeni chwalili Ratajczaka za \"właściwą postawę ideowo-polityczną w okresie trwania stanu wojennego\".
Wczoraj portal niezalezna.pl ujawnił, że dyrektor Gabinetu Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Pawła Solocha, Mirosław Wiklik był w latach 80. członkiem PZPR oraz oficerem politycznym w jednostce powietrznodesantowej.
"Mirosław Wiklik w latach 1985-1990 był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotnicznej, a w latach 1988-1990 oficerem politycznym w 6. Batalionie Powietrznodesantowym. 1 maja 2017 r. został mianowany Dyrektorem Gabinetu Szefa BBN, Pawła Solocha" - podaliśmy.
Okazuje się, że w BBN-ie jest więcej osób z zaskakującym życiorysem z czasów PRL-u. Do nich należy także generał Romuald Ratajczak - doradca szefa BBN, Pawła Solocha.
Na stronie BBN można znaleźć informację o spotkaniu w listopadzie ub.r. zastępcy szefa BBN z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Republiki Chorwacji, generałem Mirko Šundovą.
"W spotkaniu uczestniczyli też Dowódca Dowództwa Wsparcia Sił Zbrojnych Republiki Chorwacji gen. dyw. Mladen Fuzul, a ze strony BBN - dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi, gen. bryg. Jarosław Kraszewski, doradca Szefa BBN gen. Romuald Ratajczak oraz z-ca dyrektora Departamentu Analiz Strategicznych Paweł Pietrzak" - podało Biuro.
W oficjalnych notkach biograficznych podawane są ordery i medale przyznane gen. Ratajczakowi, jego przebieg służby czy wykształcenie. Brakuje jednak wielu informacji z czasów PRL-u.
Tymczasem - jak ustalił portal niezalezna.pl - w 1981 roku Romuald Ratajczak ukończył Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu, a w 1983 roku jego przełożeni pisali, że:
"wykazał właściwą postawę ideowo-polityczną w okresie trwania stanu wojennego w kraju".
W 1985 roku aktywnie pracował w Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR, był też członkiem egzekutywy.
Więcej na ten temat, ale nie tylko o generale Ratajczaku, w poniedziałkowej "Gazecie Polskiej Codziennie"