Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Stuhra musiało zaboleć. Wściekł się i bluzga, bo przypomniano mu ohydne zachowanie

Wczoraj „Wiadomości” TVP przypomniały materiał, w którym Maciej Stuhr podczas gali rozdania Polskich Nagród Filmowych „Orły” urządzał sobie skandaliczne „żarty” na temat katastrofy smoleńskiej

Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Wczoraj „Wiadomości” TVP przypomniały materiał, w którym Maciej Stuhr podczas gali rozdania Polskich Nagród Filmowych „Orły” urządzał sobie skandaliczne „żarty” na temat katastrofy smoleńskiej. Przypomnienie ohydnych dowcipasów najwyraźniej nie było aktorowi w smak, bo zareagował wpisem równie paskudnym jak jego „żarty” ze Smoleńska.

Chciałbym być dobrze zrozumiany. Aktorzy drugiego planu to nie jest jakaś armia artystów wyklę... przeklętych. Aktor drugiego planu to nie jest ktoś, kto gdzieś tam się wałęsa... pałęta. Aktor i aktorka drugiego planu to nie jest ktoś, na czym stoi film jak na oponce... opoce. Przepraszam, bo miło być poważnie, a państwo mają... tu polew – mówił rok temu Maciej Stuhr podczas gali rozdania Orłów, a rozbawiony tłum rechotał po każdym z „żartów”.

Wczoraj, przy okazji materiału dotyczącego zakłócania kolejnej miesięcznicy smoleńskiej, Krzysztof Ziemiec w „Wiadomościach” przypomniał o szyderstwach Stuhra. W odpowiedzi aktor .

Szanowny Panie Krzysztofie Ziemcu, drogie Wiadomości! We wczorajszym wydaniu po raz kolejny przypomnieliście mój żart o Tupolewie. Mam wrażenie, że po raz kolejny bez zrozumienia. Czy naprawdę myślicie Państwo, że stroiłem sobie żarty z ofiar katastrofy? Otóż muszę Was rozczarować: NIE! Chylę nad nimi głowę i modlę się za nich do Pana Boga

– napisał Stuhr. Przez chwilę można było łudzić się, że przypomniany materiał wzbudził w aktorze wyrzuty sumienia i ma zamiar wytłumaczyć się z haniebnych żartów. Jednak to, co napisał dalej, rozwiewa wszelkie wątpliwości co do intencji Stuhra.

Mój żart został wymierzony w tych wszystkich, z ministrem Macierewiczem i posłem Kaczyńskim na czele, którzy od siedmiu lat, niemal codziennie, gwałcą pamięć tych ofiar opowiadając o sztucznej mgle, ofiarach które przeżyły katastrofę, strzałach, trotylu, płonących samolotach w locie, czy wybuchach termobarycznych. Tupolew – Smoleńsk – Smoleńsk – Tupolew i tak w kółko, byle tylko zbijać polityczny kapitał. To Was nie bulwersuje, tylko żarty. Czymże są żarty wobec tego skur... stwa?

– zabluzgał na zakończenie. Tylko czy po człowieku, który pozwala sobie na ohydne „żarciki” z tragedii smoleńskiej można spodziewać się czegoś innego?


fot. facebook.com/print screen

 



Źródło: niezalezna.pl,facebook

#Jarosław Kaczyński #Antoni Macierewicz #Katastrofa smoleńska #Smoleńsk #Maciej Stuhr

MJ