Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

NASZ NEWS! Ochroniarze Janukowycza inwigilowali pobitą dziennikarkę. MAMY DOWÓD

W budce strażniczej na terenie prywatnej rezydencji Wiktora Janukowycza znaleziono liczne zdjęcia Tatiany Czornowił.

facebook.com
W budce strażniczej na terenie prywatnej rezydencji Wiktora Janukowycza znaleziono liczne zdjęcia Tatiany Czornowił. Znana dziennikarka i aktywistka Majdanu została brutalnie pobita w wigilijny wieczór. Teraz jest dowód, że była inwigilowana przez ochroniarzy prezydenta Ukrainy.

Czornowił została zaatakowana, gdy wracała samochodem do domu w miejscowości pod Kijowem. Jej auto zostało najpierw kilkakrotnie uderzone przez samochód terenowy, a następnie zepchnięty do przydrożnego rowu. Dwaj mężczyźni wyciągnęli dziennikarkę z auta, pobili i pozostawili w miejscu zdarzenia. Tam znaleźli ją milicjanci z drogówki, którzy przewieźli ranną do szpitala. 34-letnia Czornowił miała pokiereszowaną twarz, wstrząśnienie mózgu.

Trzy tygodnie po tym zdarzeniu pytana, czy została pobita na zlecenie Wiktora Janukowycza: Myślę, że to była jego zemsta. Trzy lata temu zdecydowałam się, że będę walczyła z tym człowiekiem. Robiłam, co mogłam: śledztwa dziennikarskie, akcje obywatelskie, protesty, wszystko, w czym uczestniczyłam, wycelowane zostało w Wiktora Fedorowycza Janukowycza i przeciwko jego ekipie. On nie mógł tego nie zauważyć, ponieważ skierowałam ku niemu całą serię oskarżeń.

Dzisiaj są dowody, że otoczenie Janukowycza brało udział w co najmniej inwigilacji dziennikarki. Reporter "Gazety Polskiej Codziennie" Wojciech Mucha opowiedział nam co zobaczył dzisiaj w prywatnej rezydencji Wiktora Janukowycza, z której prezydent uciekł, a dzisiaj weszli aktywiści Majdanu. Razem z nimi nasz dziennikarz.

- Ogromny przepych robi wielkie wrażenie, ale tego się wszyscy spodziewali. Najważniejszego jednak odkrycia dokonaliśmy razem z Pawłem Bobołowiczem z Radia Wnet, w budce prywatnych ochroniarzy Janukowycza. Na ścianie były rozmaite zdjęcia Tatiany Czornowił. Był też spis numerów rejestracyjnych i zdjęcia samochodów, którymi mogła poruszać się dziennikarka. To dowód, że była inwigilowana przez ludzi Janukowycza - mówi nam Wojciech Mucha. - Powstańcy, którzy weszli dzisiaj na teren rezydencji znaleźli też resztki dokumentów, które ktoś w pospiechu chciał spalić. Na razie nie wiadomo co przedstawiają, są analizowane.



Aktywiści Majdanu chcieli wejść do głównego budynku na terenie posesji Janukowycza, ale powstrzymali ich okoliczni mieszkańcy, którzy widzieli wyjeżdżające samochody wojsk saperskich. Istnieje więc obawa, że niektóre pomieszczenia zostały zaminowane.

Zdjęcie opublikowane przez @EuromaidanPR, a zrobione w rezydencji Janukowycza. Potwierdzenie, że jego ekipa zbierała informacje na temat wszystkich działaczy, dziennikarzy i parlamentarzystów jako "najbardziej niebezpiecznych osobników"

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wm,gb
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo