sprzęt wojskowy

Siły Zbrojne Republiki Federalnej Niemiec (Bundeswehra) dysponują zaledwie 20 tys. pociskami artyleryjskimi odłamkowo-burzącymi. Aby uzupełnić braki w magazynach planowane jest podpisanie dziewięciu umów na przyśpieszony zakup amunicji artyleryjskiej oraz czołgowej – informuje niemiecki tygodnik Der Spiegel. Rosjanie w ciągu jednego dnia walk wykorzystują od kilku do około 20 tys. pocisków artyleryjskich dziennie.

W mediach społecznościowych pojawił się materiał, na którym widzimy ukraińskiego drona, który zrzucał granaty HEDP na rosyjski transporter opancerzony MT-LB przewożący ładunek min przeciwpancernych TM-62M. Chwilę później doszło do olbrzymiej eksplozji, po której pozostał jedynie duży krater. Zdarzenie miało miejsce na odcinku frontu w pobliżu miejscowości Awdijiwka.

Podczas dzisiejszej defilady wojskowej w Moskwie z okazji zakończenia II wojny światowej Rosjanie zaprezentowali w większości muzealny sprzęt wojskowy, w tym jeden czołg T-34-85 .Tak skromna defilada ze strony Kremla świadczy o olbrzymich stratach w technice wojskowej ( prawie 11 tys. czołgów i pojazdów opancerzonych) podczas trwającej od kilkunastu miesięcy rosyjskiej agresji na Ukrainie. Rosjanie obawiają się ponadto szykowanej przez Siły Zbrojne Ukrainy kontrofensywy, której celem jest wyzwolenie okupowanych terenów. Parada wojskowa na Plac Czerwonym pokazuje ponadto problemy, z jakimi mierzy się rosyjski przemysł zbrojeniowy, który nie jest w stanie uzupełnić strat zadanych przez ukraińskie wojsko Siłom Zbrojnym Federacji Rosyjskiej. Powoduje to, że na front trafiają kilkudziesięcioletnie konstrukcje takie jak T-55 oraz T-62M.