Wykorzystanie pocisków Storm Shadow i SCALP wobec celów na Półwyspie Krymskim, w tym zniszczenie mostu Krymskiego, byłoby powtórzeniem w makroskali operacji chersońskiej, gdy udało się wyzwolić Chersoń spod okupacji rosyjskiej.
- W ten sposób Ukraińcy mogą stworzyć sytuacje bezalternatywną dla Rosjan. Spowodują, że poprzez niszczenie rosyjskiej logistyki będą niemożliwe dostawy ropy, zasobów amunicji rosyjskich wojskowych na południu oraz na Krymie
– mówi prof. Piotr Grochmalski.
Tego typu instrumenty, które mogą posłużyć nie tylko do niszczenia składów amunicji i zaplecza, w tym zakładów remontowych, i zgrupowań wojsk rosyjskich to są istotne elementy. To jest możliwość wyeliminowania na zawsze przeprawy przez Cieśninę Kerczeńska, co postawiłoby okupantów Krymu w trudnej sytuacji.
#Ukraine: Remains of 🇬🇧 UK-supplied Storm Shadow air-launched cruise missiles were found at today's and yesterday's missile strike sites in the city of #Luhansk- confirming this new and very potent capability is already used by Ukrainian forces. pic.twitter.com/LAn0nqJBZU
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) May 13, 2023
Jak przypomina prof. Grochmalski, już wprowadzenie HIMARS-ów spowodowało, że Rosja miała olbrzymi problem z zapewnieniem logistyki.
Trzeba było przesunąć magazyny amunicyjne i paliwowe poza zasięg rażenia pocisków GMLRS wystrzeliwanych z zestawów HIMARS. To wydłuża proces dostarczania na linie walk. To może być powtórzone w makroskali
– zauważa ekspert.
Pociski manewrujące dalekiego zasięgu Storm Shadow osiągają prędkość około 1000 km/h, a ich zasięg w zależności od wersji wynosi od 250 km do 560 km.
Naprowadzane są za pomocą systemu GPS, INS a także TERPROM. W końcowej w końcowej fazie ataku identyfikacja celu następuje w podczerwieni. W pociskach Storm Shadow umieszczono uniwersalną tandemową głowicę bojową BROACH, która świetnie nadaje się do niszczenia umocnionych m.in. schronów oraz bunkrów, jak i przepraw wodnych takich jak mosty.