rolnictwo
„My mówimy 'rozwój', my mówimy 'silne europejskie rolnictwo'”. PiS prezentuje swój pomysł na Polskę
"My mówimy 'rozwój', my mówimy 'silne europejskie rolnictwo'. My jesteśmy, jako Prawo i Sprawiedliwość, tę partią, która może uczciwie powiedzieć 'my jesteśmy biało-czerwoni'" - mówi Jarosław Kaczyński w nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych PiS-u. Partia pokazuje w nim kierunki, które proponuje dla Polski.
„W rolnictwie zawsze jest jakiś problem“. Za protesty przeciwko Zielonemu Ładowi Łącki (PO) obwinił... PiS
Ten nowy ład, jeśli patrzymy tak naprawdę na niego, co może stworzyć, to on jest akurat rzeczą postępową dla polskiego rolnictwa i przemysłu i w ogóle do tego, że ludziom będzie się żyło lepiej - stwierdził w rozmowie z red. Katarzyną Gójską na antenie Telewizji Republika poseł Platformy Obywatelskiej Artur Łącki. Polityk, odnosząc się do trwających protestów rolników, obwinił Prawo i Sprawiedliwość za to, że rolnicy protestują przeciwko Zielonemu Ładowi. Przedstawiciele opozycji - Adam Andruszkiewicz (PiS) oraz Jacek Ozdoba (Suwerenna Polska) - w studiu wskazywali wprost, że rząd nie ma rolnikom nic do zaproponowania, ponieważ premier "nie sprzeciwi się mocodawcom".
Nasze źródło w KE: Tusk się zagalopował. Nie wprowadzą embarga na produkty rolno-spożywcze z Rosji i Białorusi
Donald Tusk zaapelował do marszałka Sejmu o podjęcie uchwały, która miałaby wspierać starania polskiego rządu o wprowadzenie przez Brukselę embarga na produkty rolne z Białorusi i Rosji. Zdaniem dyplomaty, który od lat pracuje w KE, „Tusk się zagalopował” i „nie wyjdzie już z tej sytuacji obronną ręką”. - Powiedzą oficjalnie, że „pochylimy się nad tym”, uwzględnimy”, ale biorąc pod uwagę panujące wokół KE interesy i tamtejszy establishment, to nie będzie miało wpływu. Nie wprowadzą embarga na produkty rolno-spożywcze z Rosji i Białorusi – usłyszeliśmy w komentarzu po wczorajszym apelu premiera.