dywersja
Fala rosyjskich dywersji w Europie. „To wyjątkowo wysoki wynik jak na czas pokoju”
Skala i zasięg geograficzny wykrytych incydentów wskazują, że nie są to działania odosobnione, lecz systemowa, hybrydowa kampania nacisku. Taki poziom aktywności jest nietypowy nawet jak na standardy późnej zimnej wojny. Rosja de facto postrzega Europę jako aktywny teatr konfrontacji, gdzie sabotaż jest wykorzystywany jako narzędzie do podważania poczucia bezpieczeństwa, stabilności politycznej i zaufania społecznego do instytucji państwowych. Nawet jeśli poszczególne epizody wydają się nieistotne, ich skumulowany efekt ma charakter strategiczny - mówi portalowi Niezalezna.pl były wiceminister obrony Republiki Mołdawii, były przedstawiciel kraju w NATO i UE, dyrektor Euroatlantyckiego Instytutu Konsolidacji i Stabilności w Kiszyniowie Radu Burduja.
Sprawca sabotażu na kolei bez problemu wjechał i wyjechał z Polski przez... przejście otwarte przez Tuska
Dywersanci, którzy dokonali sabotażu na kolei w Polsce, dostali się do naszego kraju z terenu Białorusi przez przejście, które obecne władze zamknęły po ataku dronów, a później - mimo ostrzeżeń - ponownie otworzyły. Ale to nie koniec - jeden ze sprawców był karany za prorosyjską dywersję, a i tak bez problemu dostał się do Polski z kraju współpracującego z reżimem Putina.