Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

"Kierwiński i Siemoniak do natychmiastowej dymisji". To nie pierwsza kompromitacja służb

Mieli informację o wybuchu, ale przez 12 godzin nie zrobili NIC i pozwolili zamachowcom uciec z Polski - pisze Paweł Jabłoński (PiS) o braku działań ministrów Marcina Kierwińskiego i Tomasza Siemoniaka w związku z sabotażem na kolei. Jabłoński zacytował też rozmowę z byłym oficerem GROM, który jednoznacznie ocenił: to kompromitacja polskich służb, zresztą nie pierwsza związana z dywersją.

Przypomnijmy, polskie służby przez 12 godzin nie podjęły żadnych działań w związku z sabotażem na kolei, mimo iż ich kierownictwo miało informacje o wybuchu. W dodatku sabotażyści (a zarazem niedoszli zamachowcy, bo chcieli wysadzić pociąg pełen ludzi), spokojnie wyjechali z Polski przez przejście graniczne otwarte niedawno przez Donalda Tuska. Największa odpowiedzialność spoczywa jednak na jego ministrach - Marcinie Kierwińskim i Tomaszu Siemoniaku (cała trójka z Koalicji Obywatelskiej).  

Suchej nitki na nich nie zostawiają nie tylko politycy, ale i oficerowie służb specjalnych. Jeden z nich anonimowo podzielił się dłuższą oceną z Onetem. Jego zdaniem działania resortów to bolesna kompromitacja polskich służb specjalnych. Ocenił też, że wysyłanie żołnierzy WOT do pilnowania torów jest bezcelowe, a służyć ma tylko ukryciu słabości służb.

Inny fragment wypowiedzi tego anonimowego oficera zacytował były minister w rządzie PiS Paweł Jabłoński.

Marcin Kierwiński i Tomasz Siemoniak do natychmiastowej dymisji. Mieli informację o wybuchu – ale przez 12 godzin nie zrobili NIC – i pozwolili zamachowcom uciec z Polski. Najgorsze jest to, że będą kolejne ataki – Putin nas testuje i widzi, że przy tak zarządzanych służbach może posuwać się coraz dalej

– napisał Jabłoński na portalu x.

Do wpisu dołączył fragment rozmowy ze wspomnianym byłym agentem GROM. Był on wiosną blisko wydarzeń z wiosny zeszłego roku, kiedy miała miejsce seria podpaleń inspirowanych przez rosyjskie służby. Agent przyznał, że polskie służby specjalne już wtedy zadziałało za wolno. Tak, jak i teraz, pozwolono sprawcom wyjechać z Polski.

 

Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane