"Panie Prezydencie Donald Trump, wraz z Pana Najbliższymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli dziękuję Bogu za ocalenie Pana życia. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia z nadzieją, że odniesione obrażenia nie są dotkliwe i szybko odzyska Pan pełnię sił" - napisał w mediach społecznościowych prezydent RP Andrzej Duda w geście solidarności z postrzelonym Donaldem Trumpem.
Były prezydent USA Donald Trump został w sobotę postrzelony podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne.
Do próby zabójstwa byłego prezydenta doszło kilka minut po rozpoczęciu przemówienia w Butler, ok. 50 km od Pittsburgha. Chwilę po tym, jak dało się usłyszeć dwa strzały, były prezydent upadł na ziemię, trzymając się za ucho, po czym został przykryty przez chroniących go agentów Secret Service.
Trump z zakrwawioną twarzą i uchem wstał na nogi o własnych siłach, machając zaciśniętą dłonią w stronę tłumu, na co tłum odpowiedział skandowaniem "USA!".
CNN przed godziną 8.00 czasu polskiego przekazał, że FBI podało iż sprawcą zamachu jest Thomas Matthew Crooks, 20-latek z Bethel Park z Pensylwanii.
Głosy solidarności z zaatakowanym Donaldem Trumpem płyną z całego świata. Głos zabrał również prezydent Polski - Andrzej Duda, który nie tak dawno temu, spotkał się z byłym prezydentem USA.
"Zamach na Prezydenta Donalda Trumpa to wstrząsający moment nie tylko dla Ameryki ale dla całego wolnego i demokratycznego świata"
Również były premier RP - Mateusz Morawiecki dodał w mediach społecznościowych wpis w geście solidarności z Trumpem.
"Karuzela szaleńczej nienawiści w polityce musi zostać zatrzymana!"
Pełna solidarność z @realDonaldTrump. Karuzela szaleńczej nienawiści w polityce musi zostać zatrzymana! pic.twitter.com/fhO9AFvmPF
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 14, 2024