Prezydent dodał, że za legalizacją jednopłciowych małżeństw opowiada się premier Serbii Ana Brnabić – prywatnie lesbijka w wieloletnim związku. Konstytucja Serbii definiuje małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety.
"Ja jestem tym winnym; to ja poprosiłem walczącą o te zmiany premier Brnabić, by dopóki jestem prezydentem, nie było ustaw umożliwiających małżeństwa osób tej samej płci. Jeśli Unia Europejska nas z tego powodu atakuje, niech atakuje mnie, a nie premier”
– powiedział serbski prezydent.
"Nie ma też mowy o czymś, co nazywają "gender fluid" - jednego dnia czujesz się kobietą, innego mężczyzna. W Serbii nie ma miejsca na te szaleństwa" – zaznaczył prezydent Vuczić.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            