W poniedziałek zaczęło się nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie. Podczas konferencji przed spotkaniem Jan Guz podkreślił, że związkowcy "walczą o swoje".
"Przychodzimy po swoje zasłużone pieniądze, zasłużone wynagrodzenia i tego po prostu nie możemy odpuścić"
– powiedział.
Jego zdaniem "rząd zlekceważył pracowników oświaty, nauczycieli".
"Przez lata upominaliśmy się, prosiliśmy, dzisiaj już nie mamy wyjścia. Dzisiaj, jako liderzy związków zawodowych przynosimy żądania i oczekiwania wieluset tysięcy pracowników. Mówimy, że tak dalej być nie może i nie będzie" – oświadczył Guz.
"Potrzeba wzrostu wynagrodzeń u nauczycieli, w sektorze oświaty, jest najbardziej pilna i potrzebna, i od tego nie odstąpimy"
– zaznaczył przewodniczący OPZZ. Jak dodał, "dojrzało dzisiaj do takiej sytuacji, że nauczyciel nie jest w stanie utrzymać własnej rodziny, nie mówiąc o edukacji, o podnoszeniu kwalifikacji".
Przewodniczący Guz doczekał się już odpowiedzi na Twitterze:
To może ja ci odpowiem dzbanie.
— PikuśPOL ??  (@pikus_pol) 25 marca 2019
-Rząd wydal na dzieci, nasze dzieci, które od dziesiątek lat nie dostały takiego zastrzyku pomocy.
Zlikwidowano biedę, polską biedę, która miała twarz polskiego dziecka.
Jesteś w stanie to pojąć????? pic.twitter.com/F5YBmR5ZeT
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
            ![Wiatr nawet do 140 km/h, będzie chłodno i mokro [PROGNOZA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/26/n_0cecbdebbbc9daa3b11841dab214b829b64c0f083d3082f9128e2945b8d8820c_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
             
            