"Brawa dla mieszkańców ulicy, brawa dla Razem-Podlaskie, dla wszystkich, którzy walczyli o tę zmianę" - napisał na Twitterze poseł Partii Razem, Adrian Zandberg w odniesieniu do zmiany nazwy ulicy "Łupaszki" w Białymstoku, do której doszło dzisiaj. Wpis Zandberga wywołał szereg komentarzy, niezbyt przychylnych dla autora.
Z Białegostoku znika ulica Łupaszki. Brawa dla mieszkańców ulicy, dla Razem-Podlaskie i dla wszystkich, którzy walczyli o tę zmianę!
- napisał na Twitterze Adrian Zandberg.
Z Białegostoku znika ulica Łupaszki. Brawa dla mieszkańców ulicy, dla @RazemPodlaskie i dla wszystkich, którzy walczyli o tę zmianę!
— Adrian Zandberg (@ZandbergRAZEM) 28 października 2019
Nie spodziewał się pewnie, że odpowiedź dostanie tak szybko i w takiej ilości komentarzy. W ciągu godziny już ponad 300 osób skomentowało wpis lewicowego polityka. Większość komentarzy nie była dla niego przychylna...
"Szanowny Panie gdyby nie tacy jak Łupaszka to dziś tacy jak Pan nie byliby posłami. Zygmunt Szendzielarz to Bohater, Człowiek Honorowy i prawdziwy Patriota. Wzór do naśladowania. Potrafi Pan to zrozumieć ?!" - napisał jeden z internautów.
"Okazuje się, że Pan jednak jest duchowym spadkobiercą komunistycznego systemu i nie chce się od tego odciąć" - dodała inna osoba. Administrator profilu "Historia Fotografią Pisana" napisał zaś, że Zandberg "właśnie udowodnił bardzo dobitnie, że nie zna historii Polski" - nawiązując do historycznego wykształcenia lewicowego polityka.
Szanowny Panie gdyby nie tacy jak Łupaszka to dziś tacy jak Pan nie byliby posłami. Zygmunt Szendzielarz to Bohater, Człowiek Honorowy i prawdziwy Patriota. Wzór do naśladowania. Potrafi Pan to zrozumieć ?!
— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) 28 października 2019
Skandal. Najgorsze sowieckie tradycje widzę. Hańba. Okazuje się, że Pan jednak jest duchowym spadkobiercą komunistycznego systemu i nie chce się od tego odciąć.
— Katarzyna Płaza (@Cath2P) 28 października 2019
Właśnie udowodnił Pan bardzo dobitnie, że nie zna Pan historii Polski.
— Historia Fotografią Pisana (@Jan34733995) 28 października 2019
Nazwa ulicy im. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" od początku wzbudzała emocje w Białymstoku. Ulicę na osiedlu Skorupy imieniem mjr Łupaszki Rada Miasta nazwała w kwietniu 2018 r. Inicjatorami byli radni PiS, którzy mieli wtedy większość w tej radzie. Radni nadali ulicy nazwę mjr Szendzielarza, mimo że prezydent miasta proponował inną nazwę: Podlaska.
W obecnej kadencji samorządu PiS jest w opozycji w białostockiej radzie miasta. Większość ma Koalicja Obywatelska, w skład której wchodzą radni Forum Mniejszości Podlasia, którzy już wcześniej zapowiadali starania o zmianę nazwy ulicy. Odnosząc się do działań "Łupaszki" wskazywali, że na szlaku jego oddziałów "były spalone wsie i ludność cywilna". Kiedy kilka tygodni temu sprawa zmiany nazwy pojawiła się w porządku sesji rady, środowiska i organizacje prawicowe wróciły do protestów, przeciwni zmianie byli m.in. działacze Fundacji Podlaski Instytut Rzeczypospolitej Suwerennej i Młodzieży Wszechpolskiej.
Ostatecznie zmiana została dziś przegłosowana, ale samo głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja na sesji. Trzynastu radnych było za zmianą, dwanaście osób przeciw. Co prawda w założeniu ulica miała nosić nazwę 100-lecia Praw Kobiet, ale w trakcie sesji radni Koalicji Obywatelskiej wprowadzili poprawkę, by była to pierwotnie planowana nazwa, czyli ulica Podlaska.