Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali 35-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa - poinformowała rzeczniczka wolskiej policji komisarz Marta Sulowska. Dodała, że mężczyzna był od niedzieli poszukiwany po awanturze w jednym z warszawskich hosteli, gdy ranił innego mężczyznę nożem. Został zatrzymany na warszawskich Włochach.
Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godziny 16 w jednym z hosteli przy ul. Burakowskiej na Warszawskiej Woli. Z informacji przekazanych przez Komendę Stołeczną wynikało, w jednym z pokoi doszło do awantury. W zajściu miało brać udział dwóch mężczyzn, jeden z nich w trakcie awantury wyciągnął nóż i ranił drugiego w plecy.
Jak podawała policja, sprawca ataku uciekł z miejsca zdarzenia, zaś poszkodowany trafił przytomny do szpitala. "Na miejsce skierowano przewodnika z psem" - informował wtedy kom. Piotr Świstak. Dodał, że w oględzinach miejsca zdarzenia uczestniczą technicy kryminalistyki.
Dziś rzeczniczka wolskich policjantów poinformowała, że funkcjonariusze po intensywnych czynnościach ustalili możliwą tożsamość napastnika.
35-latek został zatrzymany na warszawskich Włochach w pokoju hostelowym. Zaskoczony wizytą operacyjnych, nie stawiał oporu, został doprowadzony do komendy
- powiedział komisarz Sulowska.
"Mężczyzna był już wcześniej notowany i ośmiokrotnie przebywał w zakładzie karnym za liczne wykroczenia i przestępstwa przeciwko mieniu, był notowany za przestępstwo znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów" - podała policjantka.
Dodała, że po skompletowaniu dokumentów podejrzewany mężczyzna zostanie przekazany do Prokuratury Rejonowej, gdzie będą wykonywane z nim dalsze czynności.