Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Niespójna komunikacja w rządzie ws. uszkodzenia torów. Teraz Tusk pisze: "Niestety, potwierdziło się"

"Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji" - napisał dziś w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do wczorajszego aktu sabotażu na torach.

Autor: Anna Zyzek

Wczoraj w godzinach porannych na trasie kolejowej Warszawa-Dęblin doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Maszynista wyhamował pociąg tuż przed wielką wyrwą w torach. Przedwczoraj, ok. godziny 21.00 policja otrzymała informację o eksplozji w tamtym rejonie, a na torach, jak podaje stacja, był ułożony długi przewód elektryczny ciągnący się do pobliskiego parkingu.

Na torach w pobliżu stacji PKP Mika doszło do aktu dywersji - wysadzono fragment torów kolejowych, o czym informowała w TV Republika starosta garwoliński Iwona Kurowska.

Niemniej, w rządzie panował w tej kwestii niemały zgrzyt komunikacyjny. Przez dłuższą część dnia na próżno było szukać jakiegokolwiek komunikatu. W końcu, po godz. 16 głos zabrała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.

Sprawę bada policja i prokuratura. Na ten moment brak podstaw, by mówić o celowym działaniu osób trzecich. Apelujemy o rozwagę. Spekulacje mogą wywoływać niepotrzebne emocje i poczucie zagrożenia. Przekazujmy wyłącznie potwierdzone informacje. 

– napisała. Brzmiało to jednak tak, jakby tory miały... rozpaść się same.

Później jednak na antenie Polsat News gościł wiceszef MSWiA, który powiedział: "mamy uszkodzenie toru i ten tor się sam nie uszkodził. Ktoś musiał go w pewien sposób uszkodzić". Zaapelował jednak, by... nie posądzać o każde działanie Rosji.

Tusk przemówił

Dziś rano, po drugim podobnym zdarzeniu na torach - tym razem bliżej Puław (woj. lubelskie), na portalu X wpis opublikował Donald Tusk. Komunikat szefa koalicji 13 grudnia tylko potwierdza bałagan komunikacyjny w obozie rządzącym. 

"Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie"

– czytamy.

 

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, x.com

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane