Mężczyzna, który zaalarmował policję, że wraz z partnerką zostali w mieszkaniu napadnięci przez nieznanych sprawców, został aresztowany na trzy miesiące. W trakcie napadu kobieta miała zostać ugodzona nożem. Jak się jednak okazuje - to on zranił kobietę.
Oficer prasowy policji w Ostródzie Michał Przybyłek poinformował, że do zdarzenia doszło w miejscowości Łukta. Raniona nożem kobieta trafiła do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Partner kobiety twierdził w rozmowie z policjantami, że oboje zostali napadnięci przez nieznanych sprawców. Oni też mieli ranić kobietę.
"Policjantom od początku nie wszystko pasowało w opisie sprawy, którą relacjonował partner kobiety. Mężczyzna kluczył, opowiadał niespójnie i nielogicznie ciągle zmieniając wersje. W końcu w przyznał, że w wyniku kłótni zranił swoją konkubinę przy użyciu noża"
Mężczyźnie przedstawiono zarzut uszkodzenia ciała, sąd aresztował go na trzy miesiące.