Gazeta Polska: Metoda na reset. O odpowiedzialności w sprawie Odry Czytaj więcej!

Smoleńsk? "Robiono wszystko, by trzymać się wersji ogłoszonej 10 minut po katastrofie"

"Ten wyrok pokazuje skalę zaniedbań od 2010 do 2015 roku, kiedy wszystko, co robiono, robiono po to, żeby nic nie wyjaśnić, żeby trzymać się prawdy ogłoszonej 10 minut po katastrofie" - komentował kontrowersyjną decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka odnośnie ekshumacji smoleńskich w programie Tomasza Sakiewicza dziennikarz Polskiego Radia Mariusz Staniszewski. "Będziemy za to płacić jeszcze długo" - dodał.

PrtSc/ Republika

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał w miniony czwartek kolejny kontrowersyjny wyrok. Podano, że w sprawie ekshumacji smoleńskich naruszono artykuł 8 Europejskiej konwencji praw człowieka dot. prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny bulwersujący wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Chodzi o ekshumacje

Okazuje się, że ekshumacje - w myśl prawa unijnego - nie są do końca legalne. Orzeczenie trybunału mówi, że naruszono prawa rodzin dokonując ich tak późno. "Odszkodowanie ma zostać wypłacone przez Polskę nie dlatego, że doszło do ekshumacji, ale dlatego, że doszło do nich po wielu latach" - przypomniał prowadzący program "Polityczna kawa" Tomasz Sakiewicz. 

Uzasadnienie orzeczenia jest de facto skierowane przeciwko prokuraturze z roku 2010; wtedy trzeba było przeprowadzać ekshumacje. Jenak również wtedy kto inny kierował państwem... I nikt się nie zajmował rodzinami żądającymi ekshumacji. Żadna z nich nie miała wsparcia Strasburga

- mówił. 

Sprawę komentowali na antenie programu redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" oraz "Gazety Polskiej Codziennie" Piotr Apel z Kukiz 15 oraz dziennikarz Polskiego Radia Mariusz Staniszewski.

To jest bardzo przykra sprawa. Nie ulega wątpliwości, że dla rodzin po latach te ekshumacje były kolejną traumą i nie dziwię się części z nich, że nie chciały tego przeżywać. Natomiast ten wyrok pokazuje skalę zaniedbań od 2010 do 2015 roku, kiedy wszystko, co robiono, robiono po to, żeby nic nie wyjaśnić, żeby trzymać się prawdy ogłoszonej 10 minut po katastrofie

- mówił dziennikarz Polskiego Radia Mariusz Staniszewski, podkreślając, że "będziemy za to płacić jeszcze długo".

Zdaniem Piotra Apela z Kukiz 15 powinna być teraz egzekwowana odpowiedzialność urzędnicza za złe decyzje i złamanie prawa.

Trudno się nie zgodzić z sądem, że za późno zostały przeprowadzone ekshumacje. Tych parę lat to był zmarnowany czas, z czym naprawdę trudno żyć i nad czym ciężko przejść do porządku dziennego

- mówił w programie Tomasza Sakiewicza.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Mariusz Staniszewski #Piotr Apel #program #Smoleńsk #Polityczna Kawa #Tomasz Sakiewicz

redakcja