Rozdrobnione fragmenty ciał pasażerów, w tym elementy narządów wewnętrznych, znajdowały się jeszcze przed śladami pierwszego uderzenia Tu-154 w ziemię – wynika z końcowego raportu podkomisji smoleńskiej. Te wstrząsające informacje przekazał na Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów "GP" Antoni Macierewicz.
W końcowym raporcie smoleńskim znajduje się analiza rozrzutu i zniszczenia ciał ofiar katastrofy.
Jak przekazał Antoni Macierewicz - ponad 1/3 ofiar nosiła ślady licznych i poważnych oparzeń. Podobna liczba była też pozbawiona ubrań.
Ponadto - jeszcze przed pierwszymi śladami uderzenia części kadłuba samolotu! - znajdowały się liczne rozdrobnione, niewielkie fragmenty wewnętrznych narządów z ciał ofiar. To jednoznaczne wskazanie, że przyczyną katastrofy był mechanizm wysokoenergetyczny, czyli eksplozja - wyjaśnił szef podkomisji smoleńskiej.
Jak ustaliliśmy - z analizy umieszczonej w końcowym raporcie smoleńskim wynika, że w tej części wrakowiska (pierwszej od strony nalotu) były TYLKO, prócz wspomnianych części narządów wewnętrznych, rozerwane szczątki górnych części korpusów i fragmenty kończyn - chodziło przy tym o ofiary znajdujące się w trakcie lotu w kuchni, salonie nr 3 i przedziale pasażerskim. To środkowa i tylna część samolotu.