„Można sobie wyobrazić, że referendum mogłoby się odbyć równocześnie z wyborami do Sejmu” – powiedział dziś w Jedynce Polskiego Radia poseł Marek Ast, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Dopytywany przez Katarzynę Gójską, kiedy może dojść do uchwalenia referendum ocenił, że jest realne, by stało się to na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
W czwartek Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów, która zobowiązuje rząd do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk Unii Europejskiej.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odnosząc się podczas sejmowej debaty do kwestii relokacji migrantów w UE podkreślał, że decyzja UE godzi w polską suwerenność i skądinąd także w suwerenność innych państw europejskich. Oświadczył ponadto, że kwestia relokacji migrantów w UE musi być przedmiotem referendum.
Marek Ast w „Sygnałach Dnia” przyznał, że to prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział referendum, a teraz potrzebny jest wniosek.
„Wniosek może być od Prezydium Sejmu, ale może też być od grupy 69 posłów. Jeżeli tego rodzaju wniosek wpłynie, wtedy Sejm większością głosów bezwzględną to referendum może uchwalić”
Dopytywany, czy uchwalenie referendum ws. relokacji migrantów może się odbyć na najbliższym posiedzeniu Sejmu stwierdził: „tak, to jest realne. Na pewno nie na tym, ale na następnym, tak”.
Jaka będzie wówczas procedura postępowania?
Marszałek zarządzi, wyznaczy termin - to jest chyba 60 dni od podjęcia uchwały przez Sejm. Można sobie wyobrazić, że referendum mogłoby się odbyć równocześnie z wyborami do Sejmu. Wtedy koszty byłyby pewnie niższe, jednocześnie kampania referendalna. Z drugiej strony oczywiście są komplikacje, ponieważ trochę innymi prawami rządzi się kampania referendalna, łącznie z kosztami tej kampanii, a trochę inaczej to wygląda w przypadku wyborów i komitetów wyborczych
Redaktor zwróciła uwagę, że pojawiają się już głosy, że PiS to robi na wybory, by w ten sposób dodatkowo ukierunkować kampanię wyborczą.
Sprawa jest niezwykle istotna. Mamy do czynienia z sytuacją europejskich regulacji absolutnie pozatraktatowych i niezgodnych z traktatami, ponieważ kwestie migracyjne, przyjmowania, czy nie przyjmowania uchodźców to jest domena wyłączna państw członkowskich. Tak naprawdę skoro Polacy zaakceptowali wejście do Unii, zgodzili się na tę międzynarodową umowę w drodze referendum. Jej zmiana w tak istotnym zakresie też powinna nastąpić decyzją narodu, czyli w formie referendalne. Myślę, że taką intencję właśnie ma prezes Jarosław Kaczyński zgłaszając ten pomysł przeprowadzenia referentów. Myślę, że ze strony większości obywateli też jest taka wola, żeby takie referendum było przeprowadzone
Zwrócił uwagę, że Unia Europejska mimo tego że już w 2018 roku ta sprawa spadła z agendy, a dzisiaj do niej powraca, to znaczy że tutaj nie obowiązują żadne zasady.
#SygnałyDnia: Gościem audycji jest @marek_ast (PiS) https://t.co/xlt2JiYEGp
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) June 16, 2023