Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Śmiertelne postrzelenie 21-latka. Proces rusza od początku

Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w środę wyrok w sprawie śmiertelnego postrzelenia mężczyzny przez policjanta w Koninie w listopadzie 2019 r. Proces będzie się toczył od nowa przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.

Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił w środę wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu przeciwko byłemu policjantowi Sławomirowi L. oskarżonemu o przekroczenie uprawnień i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-letniego Adama Czerniejewskiego podczas interwencji w Koninie w listopadzie 2019 r. i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez ten sam sąd.

- W zgodnej ocenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi sprawa nie dojrzała do merytorycznego rozstrzygnięcia, bo nie możemy zasadnie rozstrzygnąć, czy oskarżony jest winny, czy jest niewinny, a jeśli jest winny, jak zakwalifikować ten czyn - uzasadnił wyrok sędzia Marek Surmacz.

Sędzia zaznaczył, że braki postępowania dowodowego, szczególnie w zakresie specjalistycznych opinii, spowodowały, że w ocenie sądu zachodzi konieczność przeprowadzenia procesu od początku.

- Wymagane jest uzupełnienie postępowania dowodowego, a czynności te powinny być przeprowadzone z zapewnieniem prawa do obrony po stronie oskarżonego i składania przez niego wyjaśnień - powiedział sędzia Surmacz.

Dodał, że sprawę powinien rozstrzygać sąd pierwszej instancji, a zadaniem sądu apelacyjnego jest kontrola wyroku, a nie uzupełnianie braków z postępowania niższej instancji, bo takie działanie naruszałoby obowiązującą w Polsce zasadę dwuinstancyjności.

Sąd nie uwzględnił złożonego w apelacji wniosku ojca zmarłego, by nakazać sędziom z Kalisza rozpoznawanie sprawy w składzie przewidzianym dla procesu o zabójstwo (chodzi o 5-osobowy skład orzekający). Są tłumaczył, że byłaby to zbyt duża ingerencja w ocenę sprawy przez Sąd Okręgowy w Kaliszu i to sędziowie kaliskiego sądu powinni podjąć taką decyzję, jeśli zajdzie prawdopodobieństwo zmiany kwalifikacji czynu.

Ojciec zmarłego, występujący w procesie jako oskarżyciel posiłkowy, domagał się, żeby Sławomir L. odpowiadał za zabójstwo, a nie za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Śmiertelne postrzelenie Adama Czerniejewskiego

Do tragedii doszło 14 listopada 2019 r. w Koninie, kiedy patrol policji interweniował, widząc – w ocenie funkcjonariuszy – podejrzanie zachowujących się młodych ludzi. Kiedy jeden z nich na widok radiowozu zaczął uciekać, policjant Sławomir L. ruszył za nim w pościg, trzymając w dłoni odbezpieczony i przeładowany pistolet. Podczas próby zatrzymania doszło do śmiertelnego postrzelenia pokrzywdzonego.

W lutym 2024 r. Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał byłego już policjanta nieprawomocnym wyrokiem na trzy lata więzienia za przekroczenie uprawnień i nieumyślne spowodowanie śmierci mężczyzny. Orzekł też zakaz pracy w policji na sześć lat i zobowiązał do zapłaty 50 tys. zł nawiązki na rzecz ojca zastrzelonego 21-latka. Policjant ma też pokryć część kosztów procesu w wysokości 25 tys. zł.

Od wyroku odwołali się zarówno oskarżyciele (w tym ojciec zastrzelonego mężczyzny) i obrońcy oskarżonego Sławomira L. Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał apelację za zasadną i uchylił wyrok sądu w Kaliszu uznając, że naruszył on przysługujące oskarżonemu prawo do obrony. Z kolei ten wyrok na skutek skargi kasacyjnej wniesionej przez prokuratora uchylił Sąd Najwyższy z uwagi „niewłaściwy skład orzekający”. Chodziło o obecność tzw. neosędziego w składzie.

Źródło: PAP, niezalezna.pl