- Nasz głos, czasami z pewnym opóźnieniem staje się mainstreamem Europy. Staje się odzwierciedleniem poglądów Komisji Europejskiej i Europy - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej konferencji prasowej, na której omawiał m.in. swoją obecność na forum w Davos.
Dzisiaj podczas wizyty w firmie Siltec w podwarszawskim Pruszkowie premier Mateusz Morawiecki został zapytany m.in. o list premiera Węgier Viktora Orbana do przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, w którym sprzeciwia się on dyskusji na szczycie UE o unijnym embargu na ropę z Rosji. Premier był pytany, czy rozmawiał z Orbanem i czy apelował do niego w tej sprawie. - Apeluję, żeby Węgrzy jak najszybciej zrezygnowali z ropy rosyjskiej - podkreślił szef rządu.
? Wizyta premiera @MorawieckiM w firmie Siltec w #Pruszków. pic.twitter.com/g6A24S0kyY
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 25, 2022
- Jednak, żeby przedstawić całość sytuacji trzeba powiedzieć, że jest kilka krajów, które mają problem z bardzo szybkim odejściem od rosyjskiej ropy. To są państwa, które nie mają dostępu do morza, nie mają dostępu do baz przeładunkowych, takiego jak chociażby my mamy, czy inne państwa. Mówię tutaj właśnie o Węgrzech, ale także o Republice Czeskiej, Słowacji i Austrii
- mówił Morawiecki.
Wskazał, że to są te państwa, które domagają się dłuższych okresów przejściowych.
- Ale racją jest, że Węgrzy tutaj niejako przodują. To Węgry proszą o najdłuższe okresy przejściowe i o rozwiązania, które pomogą im uzupełnić wąskie gardła w infrastrukturze przesyłu ropy - zaznaczył szef rządu.
- Rozmawiamy na poziomie Unii Europejskiej, aby móc uzgodnić kolejny pakiet, również zawierający kwestie związane z ropą naftową. Albo teraz, albo na kolejnym posiedzeniu. Trzeba uwzględnić pewne obawy, ale również i po stronie tych państw musi być większa odwaga w wejście w tą przestrzeń, czyli w eliminację dostaw ropy ze strony Rosji - powiedział premier.
Przekazał przy tym, że w tym kontekście Polska zaproponowała "specjalną opłatę wyrównawczą".
- Jeśli ktoś dłużej będzie importował ropę z Rosji i będzie ją importował taniej, bo Rosji zależy na tym, żeby za wszelką cenę sprzedać tę ropę, to nie może odnosić korzyści wobec tych krajów i tych przedsiębiorców, którzy zrezygnują z ropy szybciej - tłumaczył.
- O takim rozwiązaniu będę po raz kolejny mówił na Radzie Europejskiej. Nasz głos, czasami z pewnym opóźnieniem staje się mainstreamem Europy. Staje się odzwierciedleniem poglądów Komisji Europejskiej i Europy. Więc jestem przekonany, że także i tutaj nasze propozycje będą dobrze odebrane
- podkreślił.
Podczas wizyty w firmie Siltec w podwarszawskim Pruszkowie szef rządu Mateusz Morawiecki zapytany został też o państwa, które doradzają Ukrainie oddanie części terytorium na rzecz Rosji. Premier podkreślił, że podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos Ukraina była tematem numer jeden.
Premier @MorawieckiM w firmie Siltec w #Pruszków: Przyjechałem do tej firmy prosto z Davos. Niektórzy mówią o Davos, że tam rozdaje się karty świata, ale dla nas najważniejsi są polscy przedsiębiorcy. To tutaj, u polskich przedsiębiorców wykuwa się przyszłość polskiej gospodarki. pic.twitter.com/I8dU1zFkhf
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 25, 2022
- Rozmawialiśmy o różnych scenariuszach, dlatego mogę powiedzieć, że wśród moich rozmówców nie było śladu takiego myślenia. Był wielki szacunek i wielki podziw dla Ukrainy za walkę o wolność, suwerenność, integralność terytorialną
- odpowiedział.
Przekazał, że "głosy, które pojawiają się na Zachodzie, a które dotyczą oddania części terytorium Ukrainy, były raczej napiętnowane jako wychodzenie przed szereg".
Premier zaznaczył, że taka decyzja powinna być suwerenną decyzją narodu ukraińskiego i państwa ukraińskiego. Jednocześnie zauważył, że Ukraina ponosi ogromne ofiary także po to, by walczyć o wolność i bezpieczeństwo całej Europy.
- Zostawmy w ich rękach te podstawowe decyzje w czasie, kiedy codziennie kilkadziesiąt, a czasem kilkaset osób ginie na Ukrainie właśnie po to, żebyśmy także my byli bezpieczni, żebyśmy po raz kolejny nie wpadli w ruską niewolę
- zaapelował Morawiecki.
Mówiąc o swojej wizycie w Davos Morawiecki poinformował, że odbył ponad 20 spotkań z prezesami największych firm świata takich jak Dell, Google, Intel, Honeywell, AstraZeneca czy TikTok.
- Jestem przekonany, że one (spotkania w Davos) zaowocują przyciągnięciem najnowszych technologii, choćby takich jak te tutaj w firmie Siltec i takich technologii, które spowodują, że zatrudnienie znajdą polscy pracownicy, polscy inżynierowie, projektanci, designerzy i to będzie powodowało, że Polska będzie się przesuwać coraz wyżej na drabinie wysoko zaawansowanych technicznie krajów
- powiedział premier Morawiecki w trakcie wizyty w firmie Siltec w Pruszkowie.
Według szefa rządu Davos to miejsce, gdzie można pozyskać nie tylko nowe kontakty biznesowe, ale wręcz pozyskać inwestycje.
- Takie wielkie inwestycje na przyszłość zostały przeze mnie potwierdzone
- podkreślił.
Podczas wizyty w firmie Siltec w podwarszawskim Pruszkowie szef rządu zaznaczył, że w Davos uczestniczył w debacie zorganizowanej przez firmę Google.
- Dyskusja ogniskowała się na cyberbezpieczeństwie, w jaki sposób zabezpieczać istotne systemy, żywotne dla bezpieczeństwa wszystkich krajów NATO - powiedział.
- Polska może być najsilniejszym ogniwem nowo odbudowywanych łańcuchów dostaw. O tym rozmawiałem w Davos. Jestem przekonany, że tak jak nie zostawiliśmy polskich przedsiębiorców w czasie pandemii, w czasie poprzedniego kryzysu, tak jak nie zostawiliśmy w czasie odbudowywania gospodarki po pandemii, tak i teraz też będziemy razem z polskimi przedsiębiorcami
- zapewnił Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM w #Pruszków: Tak, jak nie zostawialiśmy polskich przedsiębiorców samych w czasie odbudowywania gospodarki po pandemii, tak nie zostawimy ich samych również teraz.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 25, 2022
- Widzę, że przedsiębiorcy są gotowi na ten trudny czas, który jest przed nami. Poprzez tarczę antyputinowską zostawiliśmy w kieszeniach przedsiębiorców kilkanaście miliardów złotych. Poprzez obniżki podatków zostawiliśmy w kieszeniach obywateli kilkadziesiąt miliardów złotych - przypomniał premier.
- To wszystko powoduje, że nasz system jest odporny, odporniejszy niż wiele innych krajów, których stan gospodarki miałem możliwość obserwować w Davos
- ocenił szef rządu.
- Dzisiaj spójność gospodarki to także jej bezpieczeństwo, także w cyberprzestrzeni. Jestem przekonany, że razem z przedsiębiorcami będziemy w stanie zaproponować najlepsze, najnowocześniejsze rozwiązania na świecie wszystkim krajom świata, NATO i Unii Europejskiej - zapewnił Mateusz Morawiecki.