Pożar w kamienicy
Przeszukiwania pogorzeliska przy ul. Kajki w Jezioranach trwały ok. dwóch godzin.
"Niestety potwierdziły się przypuszczenia, że jedna osoba nie ewakuowała się. Znaleźliśmy ciało człowieka, nie wiemy kim jest ta osoba"
– poinformował rzecznik prasowy olsztyńskiej straży pożarnej Kamil Kulas.
Kamienica, w której w niedzielę rano wybuchł pożar znajduje się przy ul. Kajki - wjazdowej do miasta.
"Gdy przyjechaliśmy na miejsce ogniem objęta była m.in. drewniana klatka schodowa. Stropy w budynku też były drewniane w związku z czym wejście do środka było dla strażaków niebezpieczne"
– przekazał Kulas i dodał, że z ogniem, który trawił starą piętrową kamienicę walczyło 12 strażackich zastępców: zawodowa straż z Biskupca i ochotnicy z gmin Jeziorany i Barczewo. Akcją gaśniczą dowodził komendant olsztyńskich strażaków.
Kulas powiedział, że w czasie pożaru w budynku, w oddzielnych mieszkaniach, były prawdopodobnie dwie osoby - jedna zdołała uciec.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            