Policjanci zajmujący się przestępstwami przeciwko mieniu, co jakiś czas otrzymywali zgłoszenia dotyczące kradzieży i włamań do samochodów.
"Funkcjonariusze bardzo szybko powiązali sprawy z jednym podejrzanym. Mężczyzna był im już znany z wcześniejszych zatrzymań"
– podała podinsp. Joanna Węgrzyniak.
Niedługo potem zatrzymali 43-latka.
"Mężczyzna od razu przyznał się, że wybijał w samochodach szyby i kradł z nich cokolwiek znalazł"
– przekazała Węgrzyniak.
Okazało się, że podejrzany ma na koncie w sumie 10 kradzieży z włamaniem do aut, a łączna wartość start wynosi ponad 13 tys. zł.
"Zatrzymany usłyszał 10 zarzutów. Wszystkich czynów dopuścił się w warunkach recydywy"
– wyjaśniła Węgrzyniak.