Sąd Apelacyjny w Warszawie będzie sądem dyscyplinarnym dla sędziego Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Roberta W. - zdecydowała I prezes Sądu Najwyższego na wniosek rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.
W poniedziałek prokuratura poinformowała, że sędzia wrocławskiego sądu został wskazany przez pracowników ochrony jednego z wrocławskich marketów jako sprawca kradzieży drobnego sprzętu elektronicznego o wartości powyżej 2 tys. zł.
Sędzia nie został zatrzymany i nie można go przesłuchać jako podejrzanego. Z prawa o ustroju sądów powszechnych wynika, że jest to możliwe po prawomocnym uchyleniu immunitetu przez sąd dyscyplinarny.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żona sędziego też kradła! Internauci bezlitośni dla „rodziny kleptomanów”
Kolegium Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wystąpiło do Rzecznika Dyscyplinarnego o podjęcie czynności dyscyplinarnych wobec sędziego W. Zwróciło się też do prokuratury o przesłanie materiałów z tej sprawy.
W środę, po zapoznaniu się z nadesłanymi materiałami, sędzia W. został zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych. Zawieszenie będzie obowiązywać do czasu, w którym sprawą zajmie się sąd dyscyplinarny, ale nie dłużej niż miesiąc.
W piątek ujawniono, że
także żona sędziego - Ewa W. - jest podejrzana ws. innej kradzieży z marketu. Chodzi o nośniki pamięci ukradzione kilka dni wcześniej w Wałbrzychu.
Źródło: PAP
#Wrocław
#Warszawa
#sąd
krs