Oficjalnie listy będą ogłoszone w przyszłym tygodniu, jednak politycy PiS-u nieoficjalnie ujawniają część nazwisk. Jak zdradza „Gazecie Polskiej Codziennie” jeden ze związanych z Warszawą polityków partii, w samej stolicy nie ma wielkiego zaskoczenia – jedynką będzie Jarosław Kaczyński, dwójką Mariusz Kamiński, trójką zaś – Małgorzata Gosiewska, okręg podwarszawski otworzy przewodniczy KP PiS Mariusz Błaszczak. Za nim na liście ma być Jacek Sasin, a trójką Anita Czerwińska – szefowa warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”.
Jak wyglądają jedynki w innych częściach kraju?
– relacjonuje informator „GPC”.W Kielcach Anna Krupka będzie rywalizowała z Grzegorzem Schetyną, w Wałbrzychu jedynką będzie Michał Dworczyk, a dwójką Anna Zalewska. Listę wrocławską otworzy Mirosława Stachowiak-Różecka, a w Krakowie Małgorzata Wassermann. Dwójką na krakowskiej liście będzie poseł Andrzej Adamczyk
Zdradza też inne jedynki. W Szczecinie listę pociągnie Joachim Brudziński, w Łodzi prof. Piotr Gliński, a dwójką będzie Joanna Kopcińska. Listę sieradzką otworzy były wiceszef dyplomacji Witold Waszczykowski, dwójką będzie poseł Grzegorz Schreiber. Jedynką w Radomiu będzie poseł Marek Suski, dwójką obecny senator Wojciech Skurkiewicz. Listę koszalińską otwiera poseł Czesław Hoc, drugi jest Paweł Szefernaker, szef kampanii internetowej Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. W Płocku pierwsza trójka na liście to: posłowie Wojciech Jasiński i Marek Opioła oraz były wiceszef CBA Maciej Wąsik. Jedynką w Piotrkowie Trybunalskim będzie Antoni Macierewicz, a w Kaliszu dziennikarka Joanna Lichocka. Sensacją jest nieobecność na listach byłego rzecznika PiS-u Marcina Mastalerka.
Z kolei portal niezalezna.pl dowiedział się, że prof. Krystyna Pawłowicz, która w poprzednich wyborach otwierała listę w okręgu siedleckim, teraz otrzymała tam dopiero piąte miejsce. Jedynką w tym okręgu będzie natomiast Marek Zagórski z Polski Razem Jarosława Gowina.
Dowiedzieliśmy się również, że Adam Bielan zawalczy o miejsce w Senacie z Radomia. Jednak były europoseł na razie nie chciał tej informacji komentować.
– powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl.Nie chciałbym o tym mówić przed oficjalnym zaprezentowaniem list. Mogę tylko potwierdzić, że faktycznie ubiegałem się o możliwość kandydowania do Senatu z Mazowsza
Jak listy oceniają politologowie?
– podsumowuje dr Wojciech Jabłoński.Nie chodzi nawet o to, kto jest na tych listach, ale o to, jak zostały one przedstawione. PiS odłożył sprawę list w czasie, pozwalając zarazem, by wybrzmiewało medialne zainteresowanie walką o jedynki w trawionej kryzysem PO. W efekcie mamy kontrast: z jednej strony szybko i czysto załatwione listy PiS-u, nie widać, by ktoś był niezadowolony czy oburzony, z drugiej chaos i przepychanki w PO. Na takim przekazie PiS zdecydowanie skorzysta