„Uprzejmie proszę o skreślenie mnie z listy członków PZPR. Decyzję tę jestem zmuszony podjąć w związku z faktem obniżenia mi zasiłku rodzinnego przy równoczesnym podniesieniem wysokości składek (na PZPR – przyp. red.)” – czytamy w odręcznym piśmie z 17 stycznia 1980 r. podpisanym przez Kazimierza Ziobro, które skierował do Oddziałowej Organizacji nr I PZPR Huty Szkła „Jarosław”, gdzie wówczas pracował. To niejedyne pismo podpisane przez Kazimierza Ziobro skierowane do PZPR. Miesiąc później, w lutym 1980 r., napisał do Komitetu Zakładowego PZPR Huty Szkła „Jarosław” list, w którym odnosi się do rozmowy przeprowadzonej z nim m.in. przez dyrektora naczelnego Huty Szkła „Jarosław” Zbigniewa Grandysa oraz I sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR Władysława Muchę. W tym piśmie Kazimierz Ziobro po raz kolejny przytacza powody swojej rezygnacji z członkostwa w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Dokumenty dotyczące członkostwa Kazimierza Ziobro w PZPR znajdują się w Instytucie Pamięci Narodowej Oddział Rzeszów. Dokumenty PZPR z Komitetu Miejskiego PZPR w Jarosławiu oraz Komitetu Zakładowego Huty Szkła „Jarosław” zostały w dużej części zniszczone, o czym świadczy zasób archiwalnych dokumentów PZPR z Jarosławia, znajdujący się w Archiwum Państwowym w Przemyślu.

Wznowienie procesu
Przed ostatnimi wyborami uzupełniającymi do senatu na Podkarpaciu w uprawnionych do głosowania okręgach pojawiły się ulotki o tym, że kandydat Solidarnej Polski Kazimierz Ziobro należał do partii komunistycznej, jaką była PZPR. Na ulotkach znalazła się zapowiedź materiału prasowego dotyczącego Kazimierza Ziobro w „Gazecie Polskiej Codziennie”.
Kazimierz Ziobro w trybie wyborczym złożył pozew, który rzeszowski sąd pierwszej instancji oddalił, natomiast w drugiej instancji wydał wyrok skazujący wydawcę „GPC”. Partyjni koledzy Kazimierza Ziobro rozpętali przeciwko „Gazecie Polskiej Codziennie” kampanię nienawiści.
– To kłamstwo, Kazimierz Ziobro nigdy nie był w PZPR – mówił lider SP Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla „Polski The Times” 7 września.
A rzecznik SP Patryk Jaki groził na Twitterze: „Spokojnie, zapłacicie za te kłamstwa. Sąd tylko zmienił tryb. Wstyd mi, że kiedyś promowałem to plugastwo”. Z kolei Beata Kempa (SP) w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” (9 wrzesień 2013 r.) stwierdziła: „(…) mówię o doniesieniach »Gazety Polskiej Codziennie«, że Kazimierz Ziobro był członkiem PZPR, co jest nieprawdą (…)”.
Tymczasem znajdujące się w Instytucie Pamięci Narodowej dokumenty nie pozostawiają wątpliwości – Kazimierz Ziobro do pierwszej połowy 1980 r. należał do PZPR.
Rozmawiający z „Gazetą Polską” prawnicy mówią jednogłośnie: należy jak najszybciej złożyć wniosek o wznowienie procesu.
– Mamy do czynienia z sytuacją, że pojawiły się nieznane wcześniej sądowi dokumenty świadczące na korzyść strony skazanej. Moim zdaniem po złożeniu wniosku o wznowienie procesu sąd powinien się do niego przychylić – powiedział "Gazecie Polskiej" Wiesław Johann, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.
– Taki wniosek zostanie niezwłocznie złożony – stwierdził mec. Sławomir Sawicki, pełnomocnik spółki Forum.
Z seminarium do PZPR
Jeden z pierwszych dokumentów Służby Bezpieczeństwa dotyczący Kazimierza Ziobro został sporządzony 9 października 1969 r. – była to notatka służbowa nt. alumna. Kazimierz Ziobro był wówczas na I roku Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu (teczka TEOK – teczka ewidencji operacyjnej na księdza. W ramach TEOK kontrolowano osoby podejmujące naukę w Wyższym Seminarium Duchownym oraz księży. Materiały dotyczące Kazimierza Ziobro zarchiwizowano 30 listopada 1972 r. w Wydziale „C” KWMO w Rzeszowie, a zniszczono je w 1983 r. – źródło IPN). Po dwóch latach Kazimierz Ziobro odszedł z WSD (według niektórych źródeł znajdujących się w IPN został z niego wydalony) i wyjechał do pracy w kopalni na Śląsku.
Po kilkumiesięcznej pracy w kopalni Kazimierz Ziobro rozpoczął studia na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
„(…) Będąc na piątym roku, został wydalony z powodu wywołania jakiegoś incydentu. (…) Aktualnie Kazimierz Ziobro jest członkiem PZPR. Opinię polecającą napisał mu Punicki zatrudniony w Radzie Miejskiej FSZMP (Federacja Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej – przyp. red.) w Jarosławiu, który studiował z bratem K. Ziobro i przy tej okazji jeden raz spotkali się. Przed rozpoczęciem pracy w Hucie Kazimierz Ziobro nie należał do ZSMP. Również obecnie nie jest członkiem ZSMP, mimo że pełni funkcję przewodniczącego Zarządu Zakładowego ZSMP i jest komendantem OHP (…)” – pisał płk Bogumił Owczarek, zastępca komendanta wojewódzkiego MO ds. SB Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Przemyślu. Dokument datowany na 20 kwietnia 1978 r., zatytułowany „Informacja”, był skierowany do I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Przemyślu.

Z dyrektorem do ZSRS
Dokumenty dotyczące przynależności Kazimierza Ziobro do PZPR znajdują się w teczce sprawy operacyjnego sprawdzenia (SOS) o kryptonimie „Socjolog”, prowadzonej od kwietnia do września 1978 r., oraz w archiwach dotyczących działaczy Solidarności z lat 1980–1981. Jest to o tyle istotne, że tuż przed uzupełniającymi wyborami do senatu politycy Solidarnej Polski, którzy powoływali się na archiwa IPN, twierdząc, że Kazimierz Ziobro nie był w PZPR, podpierali się dokumentami wytworzonymi przez komunistyczną bezpiekę, w których nie ma informacji na temat przynależności Kazimierza Ziobro do PZPR. Jeden z takich dokumentów pokazała wiceprezes Solidarnej Polski Beata Kempa na konferencji prasowej w Rzeszowie 4 września 2013 r. Sam Kazimierz Ziobro, pytany przez dziennikarzy, czy był członkiem PZPR, mówił, że „według jego wiedzy – nie”, dodając, że był przewodniczącym ZMP w latach 1977–1978. „Być może ktoś to traktował jako przedszkole partii” – stwierdził. Tymczasem według dokumentów komunistycznej bezpieki Kazimierz Ziobro był członkiem ZMS w latach 1967–1969. Po opuszczeniu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego rozpoczął pracę w PAX-ie w Rzeszowie na stanowisku p.o. kierownika Wydziału Kultury.
„(…) W oddziale tym pracował b. krótko (4–5 miesięcy) i nawet nie był zatwierdzony przez Zarząd Główny Stowarzyszenia PAX na to stanowisko. Figurant doprowadził do osobistych rozgrywek z ówczesnym przewodniczącym Oddziału Wojewódzkiego »PAX« w Rzeszowie, w wyniku których został przeniesiony do pracy w b. Oddziale Powiatowym »PAX« w Jarosławiu. Figurant K. Ziobro odmówił podjęcia zaproponowanej mu pracy i w związku z tym otrzymał wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy i płacy. Wówczas K. Ziobro odwołał się od tej decyzji do Zarządu Głównego Stowarzyszenia »PAX« w Warszawie, który to Zarząd załatwił to odwołanie negatywnie. Od tej decyzji K. Ziobro odwołał się do Komisji ds. Pracy w Urzędzie Miasta w Rzeszowie, która w grudniu 1975 r. rozpatrzyła tę sprawę i podtrzymała w mocy decyzję Zarządu »PAX«” – czytamy w notatce ze sprawy „Socjolog”, podpisanej przez mjr Stanisława Czuchrę, zastępcę naczelnika Wydziału III Komendy Wojewódzkiej MO w Przemyślu. Komunistyczna bezpieka drobiazgowo opisywała przebieg kariery Kazimierza Ziobro – w jednej z notatek SOS „Socjolog”, w której wyszczególniono jego przynależność do ZMS, czytamy:
„(…) Wymieniony obecnie przebywa na wycieczce w ZSRR razem z Naczelnym Dyrektorem HS »Jarosław« ob. Grandysem, która trwa od 17 do 28 III 1978 r. Wszystkie dane opracowano na podstawie teczki personalnej wymienionego (Kazimierza Ziobro – przyp. red.) znajdującej się w HS »Jarosław« i na podstawie rozmowy z v-ce dyr. S.s. Tech. HS »Jarosław« (…)”.
Jaki był dokładnie cel podróży Kazimierza Ziobro do ZSRS oraz ile razy wyjeżdżał za granicę do 1981 r. – nie wiadomo. Jak wynika z zapisów Biura Lustracyjnego IPN, akt paszportowych Kazimierza Ziobro o sygnaturze EARZ 291710 nie odnaleziono (były to akta wytworzone przed 1980 r.), zachowały się natomiast akta paszportowe z drugiej połowy lat 80.
Bezpieka planowała pozyskać Kazimierza Ziobro na tajnego współpracownika, ale zrezygnowała po tym, jak „ujawnił w zakładzie pracy, w Miejskiej i Wojewódzkiej Federacji ZSMP oraz KM PZPR, że pozostaje w naszym zainteresowaniu” – czytamy w notatce SB.
„(…) Oprócz rozmowy z figurantem, wysłano informację dotyczącą K. Ziobro do I Sekretarza KW w Przemyślu. Sprawa była nietypowa, gdyż dotyczyła członka PZPR, człowieka na eksponowanym stanowisku w ruchu młodzieżowym (…)” – napisał mjr Czuchra.
Więcej w najnowszym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska"