Rosjan rozpoznano przy rutynowej kontroli dokumentów na granicy. Zatrzymano dwóch obywateli Rosji, a pociąg udał się do Moskwy.
- Obecni są prowadzone czynności mające wyjaśnić m.in. czy te osoby były zamieszane w ewentualną bójkę we Wrocławiu. Są możliwe dwa warianty dalszego rozwoju sytuacji. Albo wyjazd na Białoruś - przekażemy te osoby stronie białoruskiej. Albo ewentualnie przekażemy je do dalszych czynności polskim policjantom. Na przejściu panuje porządek. Odprawy przebiegają na bieżąco - mówi portalowi niezalezna.pl rzecznik prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej st. chor. Dariusz Sienicki.
