Po ujawnionej dziś informacji przez Telewizję Republika, z której wynika, że pracownicy niemieckiej spółki Deutsche Bahn robili "przegląd" zakładów PKP Cargo, w internecie zawrzało. Niemcy już zastanawiają się, co mogą przejąć, podczas gdy PKP Cargo formalnie jeszcze trzyma się w całości...
Zarząd PKP Cargo zdecydował kilka dni temu o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Jak poinformowano w komunikacie, mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych. Wcześniej, pod koniec maja br. zarząd spółki zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy.
PKP Cargo jest flagowym, największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce i drugim co do wielkości w Europie. Oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy też samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski i wielu innych państw kontynentu. Działalność tej strategicznej spółki związana jest m.in. z możliwością prowadzenia wielkich inwestycji infrastrukturalnych, ale także z transportem na potrzeby armii, co w dzisiejszych czasach wydaje się szczególnie ważne.
Od pewnego czasu, w przestrzeni publicznej przewija się informacja, jakoby na upadłość PKP Cargo czyhała niemiecka spółka Deutsche Bahn. I jak wynika z najnowszych ustaleń Telewizji Republika - proces powoli ruszył.
Michał Jelonek, dziennikarz stacji napisał w mediach społecznościowych: "w PKP Cargo otwarte zostało postępowanie sanacyjne, które w konsekwencji oznaczać będzie masowe zwolnienia ponad 4 tysięcy pracowników. Zgodnie z ustawą PKP Cargo nie ma zdolności upadłościowej, więc spółka nie może przestać funkcjonować, ale może stracić płynność finansową. Z majątku zostanie utworzona masa sanacyjna, co pozwoli na wyprzedaż chociażby zakładów utrzymania taboru czy elementów taboru - wagonów lokomotyw".
"Jednocześnie spółka straci zdolność operacyjną do zawierania nowych kontraktów i realizacji obecnych. Na rynku czeka Deutsche Bahn, które skupi majątek za grosze i przejmie wykwalifikowanych pracowników. DB Cargo już zaczęło „inwentaryzację”. Pracownicy niemieckiej spółki jeździli po zakładach, żeby zobaczyć co można przejąć. Dotarłem do notatki, która wyciekła z zakładu PKP Cargo"
– napisał dziennikarz, dołączając zdjęcie notatki.
W PKP Cargo otwarte zostało postępowanie sanacyjne, które w konsekwencji oznaczać będzie masowe zwolnienia ponad 4 tysięcy pracowników.
— Michał Jelonek (@MichalJelonek) July 31, 2024
Zgodnie z ustawą PKP Cargo nie ma zdolności upadłościowej, więc spółka nie może przestać funkcjonować, ale może stracić płynność finansową. Z… pic.twitter.com/A0NsKQgt10
Po ujawnieniu tej informacji, w przestrzeni medialnej wręcz zawrzało. Odnoszą się do niej zarówno politycy, jak i publicyści czy po prostu internauci.
"Gorszące jest, gdy „trup jeszcze nie ostygł”, a już rozrywają majątek" - pisze Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości.
Tego gościa też pewnie zaprosił poprzedni zarząd🙃 pic.twitter.com/G05hMcZPBP
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 31, 2024
Jak donosi @RepublikaTV, Deutsche Bahn już panoszy się po PKP Cargo, spisują inwentarz... https://t.co/LOOkbb5JsU
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) July 31, 2024
Ciekawe czy był to element „family meeting” ekipy Olafa Scholza z ekipą Donalda Tuska🧐 https://t.co/FqSkpiL6Wv
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) July 31, 2024
Gorszące jest, gdy „trup jeszcze nie ostygł”, a już rozrywają majątek.
— Michał Woś (@MWosPL) July 31, 2024
Tusk w PKP Cargo posunął się dalej. Firmę dopiero wykańczają, a jak ustalił @MichalJelonek @RepublikaTV Deutsche Bahn już inwentaryzuje majątek. Kto ich zaprosił?
Mechanizm jak z LOT za pierwszego Tuska. pic.twitter.com/cCKFLsnAM4
Gdy zacząłem miesiąc temu mówić o tym, że nowy zarząd PKP Cargo ma poprzez sanację wyeliminować spółkę z rynku i zrobić miejsce https://t.co/oOU5Yye9lW. dla DB wszyscy uśmiechnięci wpadli w roztrzęsienie, że to teorie spiskowe. Dziś niemcy organizują sobie już dzikie… https://t.co/OqxX8gQKKm
— Michał Moskal (@Michal_Moskal) July 31, 2024
Rozpoczął się niemiecki due diligence. https://t.co/Ma6yBQPiQ9
— Jan Kanthak (@JanKanthak) July 31, 2024
My po prawej stronie sceny politycznej ,doskonale wiedzieliśmy, że takie będą konsekwencje dopuszczenia Tuska do władzy.
— Joanna (@Joanna781270011) July 31, 2024
Ale , czy nie ma przyzwoitych ludzi w rządzie Tuska , którzy mogą to szaleństwo zatrzymać ?
Dziękuję @MichalJelonek za ujawnienie tego dokumentu. Niemcy przez 8 lat inwestowali w obalenie polskiego rządu i zainstalowanie tu swojej pacynki. Przyszedł czas wypłaty. pic.twitter.com/C28ezCHEVA
— John Bingham (@MrJohnBingham) July 31, 2024
Wszyscy Polacy wiedzieli, że Tusk i jebaćpisy będą dążyli do likwidacji polskiej gospodarki dla dobra niemieckiej.
— Palko (@PalkoSkalican) July 31, 2024